Agnieszka Kaczorowska przed treningiem do "TzG" zajada się w samochodzie kebabem
Finał "Tańca z Gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. Wśród par, które powalczą o Kryształową Kulę, są Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska. Sądząc po relacjach, które publikują na Instagramie, treningi pochłaniają im długie godziny. Nic dziwnego, że tancerka wykorzystuje każdą wolną chwilę, by posilić się przed czekającym ją wysiłkiem fizycznym.
W najbliższą niedzielę poznamy zwycięzców "Tańca z Gwiazdami". Do finałowej trójki zakwalifikowali się: Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska, Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke oraz Adrianna Borek i Albert Kosiński. Tuż przed najważniejszym odcinkiem z show pożegnał się Tomasz Wolny.
Od kilku tygodni faworytami zarówno widzów, jak i jurorów - sądząc po ocenach - są gwiazdor "Pierwszej miłości" i partnerująca mu aktorka znana z "Klanu". Najnowsze prognozy bukmacherów również przyznają im największe szanse na zwycięstwo. Czy tak będzie? Przekonamy się w niedzielę.
Agnieszka Kaczorowska, dla której udział w "Tańcu z Gwiazdami" jest wielkim powrotem do formatu po latach przerwy, trenuje ze swoim podopiecznym dniem i nocą. Dosłownie. Niemal codziennie zamieszczają na swoich profilach w mediach społecznościowych relacje z widoczną godziną - ostatnio była to 1:27 w nocy.
Kończymy ten nasz wtorek... środę... Ja mam taką obawę, że w tym tygodniu możemy się pogubić, jaki jest dzień tygodnia... - powiedziała na nagraniu.
Przy tak intensywnym harmonogramie Kaczorowska wykorzystuje każdą okazję, by coś zjeść i uzupełnić zapasy energii. Ostatnio stołeczni paparazzi przyłapali ją, gdy zajadała się kebabem na cienkim cieście. Nie robiła tego w knajpie, lecz... w samochodzie. Doceniacie to poświęcenie?
Agnieszka to wymagająca nauczycielka. Z pewnością marzy jej się kolejna Kryształowa Kula.
Na co dzień można ją spotkać na warszawskich ulicach, po których porusza się czarnym BMW.
Kaczorowska intensywnie trenuje przed niedzielnym finałem show.
Posiłek w pośpiechu to czasami konieczność.
Wygląda na to, że danie posmakowało tancerce.
Kaczorowska nie miała czasu na obiad w knajpie. Musiał jej wystarczyć kebab na wynos.
Kebab przysporzył Agnieszce kłopotów. Na szczęście udało się opanować sytuację.