Agnieszka Kotońska opowiada o operacjach plastycznych i zapewnia: "Jak zacznie mi coś przeszkadzać, PÓJDĘ NA STÓŁ"
Agnieszka Kotońska zorganizowała na Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Internauci pytali głównie o operacje plastyczne, a celebrytka chętnie dzieliła się swoim zdaniem. Na dodatek zapowiedziała, że to nie koniec poprawek w wyglądzie.
Agnieszka Kotońska zyskała rozpoznawalność dzięki występom w emitowanym na antenie TTV programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Od tego czasu rozwinęła niezłą medialną karierę - nie tylko na szklanym ekranie, ale i w mediach społecznościowych. Jej instagramowy profil zaobserwowało dotychczas ponad 360 tys. internautów.
Gwiazda TTV przeszła w ostatnim czasie zaskakującą metamorfozę, bo udało się jej zrzucić kilkadziesiąt kilogramów. Nie jest też tajemnicą, że Kotońska lubuje się w poprawianiu urody, bo całkiem niedawno powiększyła swój biust. Zabiegów i wiążących się z nimi pytaniami jest znacznie więcej, więc Aga postanowiła zaspokoić ciekawość fanów, organizując na Instagramie sesję Q&A.
Agnieszka Kotońska o swojej metamorfozie: "Telewizja otworzyła mnie na zmianę"
Agnieszka Kotońska szczerze o operacjach plastycznych
Celebrytka poprosiła obserwatorów o zadawanie pytań na zasadzie "szybkich strzałów, bez tabu". Odpowiadając na jedno z nich, Aga wspomniała o swoich implantach.
Od razu zrobiłam lift + implant w jednej operacji. Efekt? Naturalny, piękny, bez zbędnego czekania! - wyznała.
Kolejne pytanie dotyczyło tego, czy Kotońska planuje jeszcze jakieś operacje. Uczestniczka "Goggleboxa" stwierdziła, że tak, bo nie chce starzeć się "z godnością".
Oczywiście, jeśli coś nie zagra, będę poprawiać - po to jest medycyna estetyczna. Nie chcę po prostu starzeć się "z godnością" - chcę czuć się i wyglądać świetnie - wyjaśniła.
Następne z wielu zadanych pytań dotyczyło plastyki powiek brwi. Agnieszka uspokoiła fanów, że taki zabieg nie powoduje, że opadają one niżej.
Nie, zazwyczaj po plastyce powiek górnych (blefaroplastyce) brwi nie opadają - wręcz przeciwnie, zabieg może delikatnie odsłonić oko i optycznie unieść powiekę, co może dać wrażenie lekkiego "podniesienia brwi" - tłumaczyła.
Kolejnym tematem wziętym na tapet była operacja biustu.
Operacja biustu nie boli, dzięki nowoczesnym technikom medycyny estetycznej i odpowiedniemu znieczuleniu. Komfort pacjentki jest priorytetem - stwierdziła, dodając fotkę sprzed zabiegu.
Kotońska przyznała, że jest szczęśliwa po zabiegu powiększania piersi i nie żałuje tej decyzji. Na sam koniec potwierdziła jeszcze raz, że planuje kolejne operacje.
Oczywiście! Jak zacznie mi coś przeszkadzać, idę na stół. Szczerze, nie mam z tym problemu, żeby o tym mówić i działać - dodała, odpowiadając na pytanie o kolejne zabiegi.
Zadowalająca szczerość?