Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Agnieszka Włodarczyk wyznaje, że od porodu nie była jeszcze w restauracji: "Nie miałabym luzu z KARMIENIEM w miejscu publicznym"

251
Podziel się:

Agnieszka Włodarczyk udostępniła zdjęcie ze spaceru z synem Milanem, przyznając, że na razie woli chodzić po lesie niż pokazywać się z pociechą publicznie. Pod postem odezwało się zarówno wiele sympatyczek, jak i przeciwniczek karmienia piersią przy ludziach.

Agnieszka Włodarczyk wyznaje, że od porodu nie była jeszcze w restauracji: "Nie miałabym luzu z KARMIENIEM w miejscu publicznym"
Agnieszka Włodarczyk nie chce publicznie karmić syna piersią (Instagram)

Podobnie jak w przypadku wielu innych celebrytek, również Agnieszka Włodarczyk po urodzeniu dziecka może liczyć na swoisty renesans kariery. Co prawda aktorka już od kilku lat nie dostała żadnej znaczącej roli, mimo to odkąd mały Milan przyszedł na świat 40-latka robi furorę w sieci jako influencerka parentingowa.

Włodarczyk jest kolejną prominentką, która poddaje się tzw. "modzie na brzydotę" i nie stara się zakłamywać rzeczywistości, ukazując również ciemniejsze strony macierzyństwa. Ostatnio Agnieszka otworzyła się na temat problemów z laktacją oraz o dopadającym ją czasem poczuciu bezsilności.

Zobacz także: Pokąsana Agnieszka Włodarczyk prezentuje bąble: "Mam na ciele smugi, to podobno wcale NIE SCHODZI"

Mimo wielu wyzwań celebrytka odnajduje się w nowej rzeczywistości coraz lepiej. W poniedziałek Agnieszka zdradziła nawet, że zimą wraz z Robertem Karasiem i synkiem planuje wyprawić się za granicę. Docelowy kierunek pozostaje jednak na razie tajemnicą.

Od porodu minął już miesiąc, w związku z czym celebrytka coraz śmielej wychodzi z domu, najchętniej zabierając pociechę na spacery do pobliskiego lasu. W środę "Włodara" udostępniła na Instagramie zdjęcie, na którym przechadza się z Milanem oraz suczką Tośką. W opisie towarzyszącym fotografii Aga przyznała, że nie zdążyła jeszcze odwiedzić z synkiem żadnej knajpy, również ze względu na "problem" karmienia dziecka piersią przy ludziach.

Zaczynamy powoli wychodzić do ludzi, chociaż póki co bardziej do lasu - zaczęła Agnieszka. Żadnej restauracji jeszcze nie odwiedziliśmy, bo pewnie wpadłabym w panikę, jakby zaczął głośno płakać - a on potrafi dać czadu. No i nie miałabym luzu z karmieniem w miejscu publicznym... Ja to jednak z tych, które wolałyby to robić bez spojrzeń przypadkowych osób - tłumaczy Włodarczyk.

Pod postem błyskawicznie posypały się komentarze innych matek.

Agnieszka, bez stresu, cycunia do karmienia i niech patrzą!!! Dziecko głodne, trzeba nakarmić, tym bardziej w restauracji.

To duma, nie wstyd, Aga.

To dla mnie intymna historia - odpisała celebrytka.

Jak miło wiedzieć, że nie jest się samemu przy obecnej "nagonce" typu "karmię wszędzie". Ja też nie z tych i uważam, że nic w tym złego, ale zazwyczaj jestem za to krytykowana.

Popieram. Nie jest to fajne wystawiać cyca gdzie popadnie, niesmaczne.

Rozumiecie rozterki Agnieszki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(251)
Oj Aga Aga co...
3 lata temu
Nie miałabym luzu w restauracji dlatego wywalam wielkiego cycocha do internetu i luz 😂 celebryci i ich osobliwa logika 😂
🙄🙄🙄
3 lata temu
Wyrazy wspolczucia 😰ja bym nie wytrzymala 3 tygodnie bez restauracji 🥴jestes dzielna bohaterko
Pingwin
3 lata temu
Silikonem też można karmić?Serio pytam
Ewelina
3 lata temu
Ja zawsze karmie dziecko przed wyjściem z domu. Odciągam pokarm i zabieram ze sobą, na wszelki wypadek. Nieodważyłabym się karmić mojego maluszka piersią "na widoku" z dwóch względów. Po pierwsze nie miałabym gdzie umyć piersi (brzydzi mnie przystawianie takich cycków prosto spod stanika), po drugie krępowałoby mnie to, że w moim otoczeniu byliby ludzie i każdy z nich by dyskretnie spoglądał w moją stronę. Nie wspomnę o zboczeńcach i fetyszystach. Zaraz pojawią się minusy, albo usuniecie mój komentarz. Ale co tam, takie jest moje zdanie
Aga
3 lata temu
I bardzo dobrze. Ja tez karmiłam w ustronnych miejscach , nigdy w restauracji . Najpierw nakarmić dziecko , a później do restauracji samej zjeść ( oczywiście już z nakarmionym dzidziusiem). Dorosły godziny jedzenia może sobie przesunąć . Już bez przesady ze trzeba iść do restauracji z głośnym dzieckiem. Trzeba liczyć się z tym ze dla niektórych to nie jest przyjemny widok , zwłaszcza podczas jedzenia.
Najnowsze komentarze (251)
by Ann
3 lata temu
Dziecko karmione,w tym przypadku cycem zaraz wali w pampersa. Nikt nie chce tego oglądać, ani wąchać w restauracji przy stole. Można odciągnąć pokarm i nakarmić Brajanka w domu.
Kkk
3 lata temu
I bardzo dobrze, będąc w kawiarni babka obok wyciągnęła co miała prawie że na stolik i zaczęła karmić przy wszystkich dziecko. Akurat wtedy! Ja tu ciastko, kawa a ona goły cy.c na wierzch i heja!
Fan
3 lata temu
Przecież widzieliśmy ją nagą. Ładna i zgrabna,szczupła,sexi biust i pupa.
dy,68
3 lata temu
Nie każdemu w restauracji /barze odpowiada mlaskanie dzieciaka albo co gorsza zapaszki z pampersa .
anja
3 lata temu
No, katastrofa wprost !
oona
3 lata temu
umarłam że śmiechu. intymna sprawa i jednocześnie wstawianie karmienia na insta 😂
dfghjk
3 lata temu
widzileiscie jej filmiki na tt ona sie tym dieckiem caly czs zajmuje a on z kolegami na rowerach jedzie i jego kolega buja mamlego bo tata zajety abo ley na krzeselku bo zmeczony a w domu syf
lolo
3 lata temu
"cycunia", "cyca"!? Ludzie, jak można się tak infantylno-przaśno-obleśnie wypowiadać!?
ToJa
3 lata temu
doceniłam fakt, ze mogę karmic naturalnie, kiedy poleciałam z synkiem na wakacje do Hiszpanii, było dużo chodzenia i zwiedzania i nie musiałam się martwić czy mam mleko w proszku i wodę, oczywiście nie wywalałam bufetu na wierzch, tylko okrywałam się szalem i sobie jadł, wszyscy byli zadowoleni, nikt sie nie gapił i nie było sensacji, a ja się przełamałam
Gra
3 lata temu
Ale dramat !!!
Uuu
3 lata temu
Czy ktos moglby tym babom powiedziec ze wynaleziono juz butelki, ktore moga sluzyc za magazyn mleka?
???
3 lata temu
Wczoraj w galerii ba pasażu paradowała wytatuowana mamusia i idąc !!! 😳 karmiła dziecko z cycem całkowicie na wierzchu. Za nią człapał sebix, ale najwyraźniej jemu też to nie przeszkadzało. Dziecku zwisała głowa do tyłu, cud , że się nie zadławiło. Mam troje dzieci, ale ten widok był ohydny, a baba wulgarna. Biła od niej jeszcze taka agresywna energia, ordynarność, że bałam się, że dostanę w pysk za to , że ją mijam.
Hmmm
3 lata temu
Tak się zastanawiam czy wraz z pojawieniem się dziecka na świecie automatycznie zanika uczucie wstydu czy skrępowania gdy trzeba wyjąć i chcąc nie chcąc pokazać swoją pierś i nakarmić dziecko? Pierś jest jednak częścią intymną. Ja chyba we własnym domu wolałabym udać się do innego pokoju i nakarmić w spokoju dziecko niż robić to na oczach dziadków, wujków, sąsiadów czy kolegów...
ika
3 lata temu
a ja jak byłam ostatnio na zagranicznych wczasach jakaś arabka kąpała się w spodniach ,chustce i bluzce z długim rękawem ,żeby nikt nie spostrzegł że jest kobietą.A za 10 min. wywaliła cyca na plaży karmiąc dziecko przy wszystkich.Czy to normalne ?
...
Następna strona