Po okresie kilkumiesięcznej posuchy życie uczuciowe Akopa Szostaka na początku roku nabrało prawdziwego rozpędu. Nie obyło się jednak bez ofiar. Najbardziej znany w sieci miłośnik okazałych bukietów kwiatów, którymi obdarowuje kobiety swojego życia, zaczął spotykać się z podzielającą jego sportową pasję Magdą Orzech. Już kilka tygodni później ich związek stał się pieśnią przeszłości, a jej miejsce zagrzała inna, równie urodziwa blondynka. Poprzednia wybranka kochliwego mężczyzny zarzuciła mu wyraźne plątanie się w zeznaniach.
36-latek utrzymuje, że wreszcie ugodziła go strzała Amora, a tworzona od niedawna bliska relacja z Michaliną Zagórską nie jest jego chwilowym porywem serca.
Co mogę powiedzieć? Nie planowałem tego, nie kontrolowałem, po prostu się zakochałem. Nie sądziłem, że coś takiego jeszcze mnie spotka. I jak sami widzicie, pierwszy raz poczułem, że chcę się tym uczuciem podzielić publicznie - napisał w swym osobistym wyznaniu.
Akop Szostak rozprawia o przyszłości swojego nowego związku
Trener personalny zachęcił swoich obserwujących do zadawania mu pytań na dowolne tematy. Jak można było się spodziewać, w zdecydowanej większości dotyczyły one sfery uczuciowej. Na początek został zapytany o plany kolejnego ożenku.
Dla mnie małżeństwo zawsze było czymś, do czego warto dążyć. Najwyższym etapem relacji między dwojgiem ludzi. Dlatego tak, to naturalne, że wciąż mam takie pragnienie. To, że jestem po rozwodzie, nie oznacza, że już nigdy nie będę chciał wziąć ślubu. To, że coś się skończyło, nawet nie lubię mówić, że "nie wyszło", po prostu tak bywa w życiu. Statystycznie w Polsce co trzecie małżeństwo się rozpada. Ale to nie znaczy, że kolejny związek musi wyglądać tak samo. Mam nadzieję, że gdy zdecyduję się na ten krok ponownie, to będzie to już ten ostatni raz - odpowiedział szczerze.
Równie wyczerpująco nawiązał do pytania o swoją obecną partnerkę i poczucie, że jest to "ta jedyna". Autor pytania oczekiwał też wskazania różnic między początkiem ich znajomości a kształtowaniem relacji z byłą żoną. Akop Szostak wyraźnie zaznaczył, że nie zamierza tego czynić.
W życiu każdego z nas coś się kończy, coś zaczyna. Zmiany są czymś naturalnym. Przez nasze życie przewijają się różni ludzie. Jedni odgrywają większą rolę, inni mniejszą. Ale nie powinniśmy ich porównywać. (...) Bardzo ważne jest to, by nie przenosić doświadczeń z jednej historii na drugą, bo może to być krzywdzące i niesprawiedliwe wobec nowych osób w naszym życiu. Początki dziś są inne, bo ja jestem inny. Mam 12 lat więcej, a to co czuję, zostawię dla siebie. Nie porównuję. Po prostu cieszę się tym, co jest teraz.
Influencer w dalszej części Q&A zdradził, że z Michaliną połączyła go miłość do psów. Ujawnił też, że dzieli ich 4-letnia różnica wieku, a nadchodząca wielkimi krokami majówka upłynie im na przeprowadzce do wspólnego mieszkania.