Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie Joanną Kołaczkowską. Zrobił to tuż przed ustąpieniem z urzędu prezydenta
Nagła śmierć popularnej artystki komediowej wstrząsnęła opinią publiczną, a na jej pogrzeb przybyły prawdziwe tłumy. Teraz okazuje się, że Joanna Kołaczkowska została pośmiertnie odznaczona przez Andrzeja Dudę, który przyznał jej jedno z ważniejszych wyróżnień za pracę artystyczną.
W środowe przedpołudnie odbyło się oficjalne zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP. Wydarzenie przyciągnęło do Sejmu tłumy polityków i przedstawicieli mediów, a także ustępującego Andrzeja Dudę z małżonką. Zaledwie kilka godzin później odsłonięto oficjalne portrety nowej pary prezydenckiej.
Andrzej Duda odznaczył Joannę Kołaczkowską
Tradycją jest już, że ustępujący prezydent w ciągu ostatnich dni sprawowania władzy pochyla się nad m.in. prośbami o ułaskawienie i przyznanie najwyższych wyróżnień państwowych. Okazuje się, że Andrzej Duda postanowił uhonorować Joannę Kołaczkowską i pośmiertnie przyznał jej Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. O całej sprawie poinformował dziennik "Fakt", który skierował stosowne zapytanie do Kancelarii Prezydenta. Przedstawiciele głowy państwa zwrócili uwagę na to, iż decyzja o odznaczeniu artystki była inicjatywą własną prezydenta.
Uprzejmie informujemy, że Prezydent Andrzej Duda postanowieniem z dnia 21 lipca 2025 r. o nr rej. 509/2025 uhonorował pośmiertnie Joannę Kołaczkowską Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, za wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej. Nadanie nastąpiło w trybie inicjatywy własnej Prezydenta RP - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez "Fakt".
Artyści są zazwyczaj odznaczani medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, ale Kancelaria Prezydenta wyjaśniła, że to konkretne wyróżnienie nie może zostać przyznane pośmiertnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozpłakał się podczas przemowy. Szymon Majewski zabrał głos na pogrzebie Kołaczkowskiej
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej
Uroczystości pogrzebowe artystki odbyły się 28 lipca w Warszawie. Na wydarzeniu pojawiła się rodzina, najbliżsi przyjaciele Kołaczkowskiej oraz tłumy fanów, którzy chcieli uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu gwiazdy. Podczas ceremonii wzruszającą przemowę wygłosił Szymon Majewski, wieloletni przyjaciel i współpracownik Joanny.
Asiu, ostatnio tak bardzo cię nie mam, że aż cię jest jakoś strasznie dużo. Jest w tym więcej ciebie, Asiu, i ciebie bardziej nie ma. To jest jakiś paradoks kołaczkowski. To powinno być przez jakichś fizyków, psychiatrów, filozofów opracowane - mówił wzruszony.
Okazuje się, że Joanna Kołaczkowska została odznaczona orderem od prezydenta na tydzień przed uroczystościami pogrzebowymi. Doceniacie taki gest?
Zobacz też: Kabaret Hrabi ujawnia, co będzie z formacją po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. "Troszkę emocje opadły"