Aneta i Dorota ze "ŚOPW" nie zostawiają suchej nitki na Krystianie po awanturze z Kają: "Odechciało mi się tego oglądać. OHYDNE"
Krystian długo kumulował w sobie emocje, które dały ujście we wtorkowym odcinku. Jego tyrada pod adresem Kai wywołała w sieci prawdziwą burzę. Zareagowały m.in. byłe uczestniczki programu, które o sprawie wypowiadają się jednoznacznie.
Wtorkowy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wywołał w narodzie wiele emocji. Najwięcej komentarzy generuje prawdopodobnie awantura Krystiana i Kai, a ze strony uczestnika padło sporo bardzo gorzkich słów. Tym razem internauci raczej nie są po jego stronie, bo zdaniem wielu po prostu przesadził.
Aneta i Dorota ze "Ślubu" jednoznacznie o zachowaniu Krystiana
Po tym, jak Krystianowi się "ulało", na profilach programu rozpętała się prawdziwa burza. Co ciekawe, krytyki nie szczędzą mu także byłe uczestniczki show, które same też kiedyś brały śluby w ciemno. Po obejrzeniu mijającego odcinka "Ślubu" miały sporo przemyśleń, którymi podzieliły się z obserwującymi na Instagramie.
Zobacz także: Krystian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ATAKUJE Kaję: "Ona gra. Jej dziadek był aktorem, więc może to dziedziczne"
Aneta Żuchowska przyznała, że nadal śledzi to, co się dzieje w programie. Gdy zobaczyła, jak u Krystiana i Kai rozpętała się awantura, postanowiła zabrać w tej sprawie głos na InstaStories. Między wersami publicznie "pouczyła" uczestnika i nazwała jego zachowanie "ohydnym".
Jak co wtorek... "Śluby". Ale po dzisiejszym odcinku odechciało mi się tego oglądać. To, co się wydarzyło tu, ta sytuacja dokładnie... OHYDNE. Szacunku, człowieku... Tyle delikatnie powiem. DELIKATNIE. Obrzydliwe wręcz
"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Największe porażki programu
Jako kolejna odezwała się też Dorota Michalak, która brała udział w 7. edycji show TVN-u, ale dziś dość rzadko udziela się w mediach. Dla Krystiana zrobiła jednak wyjątek.
Cześć wam po długiej przerwie! Nie lubię udzielać się publicznie, ale czasem trzeba pewne słowa wypowiedzieć na głos. Nie wiem, na ile materiał w "ŚOPW" został zmanipulowany, ale nie jest istotne, co doprowadziło do konkretnej rozmowy, a po prostu reakcja. Okropnie ogląda się Krystiana i Kaję. Manipulacja i agresja słowna wylewa się z ekranu. Nie wiem, co się wydarzyło między nimi poza kamerami, ale nic nie usprawiedliwia takiego zachowania i braku szacunku wobec drugiej osoby. Kaja, trzymaj się! Patrząc szerzej mam tu flashbacki z pewnej mojej relacji - jeśli czujesz, że coś jest nie tak, to zapewne jest coś nie tak. Dbajcie o siebie!
Przypomnijmy, że Krystian już zabrał głos w sprawie tego, co pokazano w programie. Jak twierdzi, w tę sytuację wkopała ich produkcja i to mimo usilnych próśb, żeby tego w telewizji nie pokazywać.
Ludzie komentują to, co widzą i nie została pokazana cała prawda, dlaczego tak się zachowałem i ogólnie uważam, że nie powinno to być puszczone, bo później z Kają o to prosiliśmy. Po tym, co zostało przedstawione wczoraj, to boję się, co dalej zostanie pokazane w telewizji. Uważam, że po tej sytuacji powinniśmy mieć wsparcie. Nie powinni tego pokazać, bo oni doskonale wiedzieli, czym to się zakończy. Jako uczestnicy zostaliśmy skrzywdzeni. Dostałem dużo nieprzyjemnych wiadomości - na Instagramie i na Facebooku. Dostaję pogróżki...