Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|
aktualizacja

Antek Królikowski ŻAŁUJE, że ożenił się z Joanną Opozdą. Wymijająco odpowiada na pytanie, czy ZDRADZIŁ CIĘŻARNĄ żonę

599
Podziel się:

Antek Królikowski stara się jak może poprawić swój wizerunek nadszarpnięty serią afer. W nowym wywiadzie celebryta mówi o relacji z Izabelą, rozstaniu z Joanną Opozdą i walce o opiekę nad synem.

Antek Królikowski ŻAŁUJE, że ożenił się z Joanną Opozdą. Wymijająco odpowiada na pytanie, czy ZDRADZIŁ CIĘŻARNĄ żonę
Antek Królikowski ŻAŁUJE, że ożenił się z Joanną Opozdą. Wymijająco odpowiada na pytanie, czy ZDRADZIŁ CIĘŻARNĄ żonę (FORUM)

Antek Królikowski przez kilka ostatnich miesięcy szokował opinię publiczną coraz to nowymi aferami, których stawał się głównym bohaterem. Najpierw okazało się, że zostawił ciężarną jeszcze wtedy Joannę Opozdę i odszedł od żony do tajemniczej Izabeli, promował "patogalę", w której główną walką wieczoru miały stoczyć sobowtóry prezydentów Zełenskiego i Putina. Potem celebryta nieoczekiwanie wyjawił, że zmaga się ze stwardnieniem rozsianym, a na końcu wdał się w medialne przepychanki z (wkrótce już byłą) żoną.

Teraz aktor w wywiadzie dla "Party" przyznał, że "wraca", bo zbyt długo milczał i czuje, że musi odnieść się do medialnej burzy, która przez te wszystkie miesiące kumulowała się wokół jego nazwiska. Królikowski opowiedział między innymi o nowej ukochanej, która wytrwale trwała u jego boku, mimo że - jak przyznał - "nie miała i nie ma lekko". Zdobył się nawet na wyznanie, że gdyby nie ona "mógłby nie mieć siły sobie z tym wszystkim poradzić". Królikowski zrobił sobie również rachunek sumienia, w którym to wyjawił, że żałuje walki sobowtórów i najbardziej zawiódł się na sobie samym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rutkowscy jeb*ą biedę, a Wieniawa szokuje strojem

Antek odniósł się także do spekulacji, jakoby jego opowieści o chorobie były skrzętnie zaplanowaną akcją PR-ową, mającą na celu odbudowę zszarganej reputacji aktora. Królikowski zwierzył się, że nie planował czasu emisji odcinka. Wyznanie, które miało pomóc również innym (tak twierdził Antek w rozmowie z Wojewódzkim i Kędzierskim) spotęgowało tylko niezadowolenie internautów, a Królikowski finalnie stracił pracę.

Aktor przyznał, że został usunięty z dwóch seriali Polsatu, a w jego kalendarzu zwolniło się kilka miesięcy, co wpłynęło na jego sytuację finansową. Pracę straciła również Izabela, więc para postanowiła połączyć siły.

Od dawna mam zawodowe cele, które mogę spełnić. Będę je realizował z Izą, która przez to medialne zamieszanie związane z publikacją fałszywych wiadomości również musi szukać nowej pracy - wyjawił w "Party".

Nie mogło zabraknąć również tematu związanego z rodzicielstwem, wszak kilka miesięcy temu Antek został ojcem i kilkukrotnie zdarzyło mi się wdawać w medialną polemikę z matką swojego dziecka. Tym razem skomentował plotki dotyczące alimentów.

Królikowski wyjaśnił, że płaci alimenty i nadal zamierza je płacić, ale pojawił się pewien problem przy "dokonaniu przez sąd zabezpieczenia". Wniosek zawiera bowiem pięciocyfrową kwotę, która ma być łożona nie tylko na Vincenta, ale i na Opozdę. Antek żalił się jednak, że sąd określił jego możliwości zarobkowe w oparciu o wynagrodzenia, z czasów, kiedy dobrze mu się powodziło, a teraz sytuacja przedstawia się nieco inaczej.

Sąd moje możliwości zarobkowe ocenił jedynie na bazie okresu, w którym były najwyższe w moim życiu, a od sześciu miesięcy nie zarobiłem ani złotówki. Tu pojawił się komornik, bo zdarzało mi się zapłacić alimenty z niewielkim opóźnieniem. Jednak zawsze płaciłem, a moje zaległości zostały dawno spłacone. Sprawa jest w toku, muszę poczekać na rozpatrzenie zażalenia. Czekam też na termin rozprawy rozwodowej - tłumaczył w "Party".

Antek odniósł się również do relacji z Joanną. W rozmowie z magazynem przyznał, że decyzja o ślubie z Opozdą była pochopna.

Z przykrością stwierdzam, że tak. To było zdecydowanie zbyt wcześnie. Rok 2021 był dla mnie bardzo trudny, wiedziałem już, że pojawi się Vincent, więc w oczywisty sposób chciałem podołać - wyznał.

Po raz kolejny potwierdził, że nie mieszkał z małżonką, a zajmował mieszkanie naprzeciwko. Wyjawił również, że oświadczyny miały miejsce podczas kwarantanny, a Antek czuł, że "ma coraz mniej czasu". Potem - jak twierdzi - relacje między nim a żoną zaczęły się gwałtownie pogarszać.

Nie zgadzaliśmy się w wielu życiowych kwestiach, dlatego oboje zaakceptowaliśmy to, że będę mieszkał naprzeciwko. To było wygodne dla nas obojga - powiedział.

Antek ubolewał również w wywiadzie, że nie może widywać swojego synka tak często, jakby chciał. Przyznał, że odwiedza go raz w tygodniu w mieszkaniu Joanny. Królikowski nie ukrywał również, że spotkania z synkiem są dla niego emocjonalne, bo maleńkie dziecko szybko się rozwija.

Wierzę, że to tylko tymczasowe. Liczę na to, że w sądzie dojdziemy do porozumienia dla dobra Vincenta. Będą dążyć do naprzemiennej opieki - mówił.

Związek Antka i Joanny nie wytrzymał próby czasu, a na pytanie, czy Królikowski zdradził ciężarną żonę przed porodem i zostawił ją dla Izabeli - odparł wymijająco, że paparazzi nie odstępowali go i Izabeli ani na krok. Przyznał również, że pomiędzy nim i Joanną od dawna się psuło i próbowali ratować swój związek u psychoterapeuty.

Konflikt między mną a Asią narastał. Nie mogliśmy się porozumieć. W pewnym momencie wiedzieliśmy, że nie będziemy już razem. Chciałem mieszkać obok jeszcze przez pewien czas, później opiekować się synem naprzemiennie. Byliśmy nawet u psychoterapeuty, żeby się porozumieć, ale po jednej z wizyt w połowie lutego Asia powiedziała, że nie chce tego dłużej kontynuować. To był ciężki czas, bo czekałem na narodziny syna, bez żadnego wpływu na to, co się dzieje. Nie dostałem informacji, jak Asia się czuje, czy Vincent jest zdrowy. A potem zaczął się medialny koszmar. Byłem zdruzgotany, a media śledziły każdy mój ruch, dopowiadając do tego obszerne historie. Milczałem, więc one tylko narastały. Przeprowadziłem się do tańszego mieszkania w okolicy, a by być blisko małego. Paparazzi miesiącami przesiadywali pod moim balkonem, czułem się jak w "Truman Show". Gdy zauważyli, że przyjaźń z Izą zaczęła przeradzać się w coś więcej, nie odstępowali nas już na krok - mówił w "Party".

Na sam koniec Antek po raz kolejny powrócił do kwestii choroby. Stwierdził, że dopiero przygoda na Atlantyku uwolniła w nim takie pokłady odwagi, że stwierdził, iż "nie ma granic dla ludzi chorujących i można żyć pełnią życia", więc postanowił opowiedzieć o stwardnieniu rozsianym szerszej publiczności.

Przyznał również, że zyskał świadomość choroby w trakcie jednego z jej napadów, a kolejny miał miejsce w 2020 roku. Wytłumaczył, że SM jest chorobą nieuleczalną, jednak postanowił zadbać o siebie.

Dotarło do mnie, że muszę zacząć inaczej żyć, przejść na dietę, zrezygnować z używek, wysypiać się. To było strasznie trudne, bo mimo że byłem chory, włączyła mi się taka forma autodestrukcji i z tym też miałem kłopot. Ale alkoholu nie piję już od dwóch lat. Od niedawna nie palę też papierosów - przekonywał w rozmowie z magazynem.

Antek zapowiedział również, że teraz pragnie być jak najlepszym ojcem i partnerem, a dziś "docenia każdą godzinę, każdy dzień".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(599)
Ola
2 lata temu
Potworne zakłamanie. Aż nawet śmiać się z tego nie chce. Tak zachwycał się żona na rejsie przez Atlantyk. U Krolikowskich chyba faktycznie trąci Dulskimi
Aha
2 lata temu
Ona siedzi cicho a on cały czas udziela wywiadów..
Lol
2 lata temu
On jest straszny
Nixk
2 lata temu
Daje im max pół roku
Gość
2 lata temu
🤡🤡🤡🤡
Najnowsze komentarze (599)
Nowy
rok temu
Ta strona zeszla na psy aby pisać o tym nic nie znaczacym lowelasie
Fiona
2 lata temu
Jaki problem? Alimenty na byłego małżonka są gdy nie pracuje albo zarabia za mało by żyć na dotychczasowym poziomie? Jaki to poziom skoro 6 miesięcy mieszkali razem. To przepis chroniący prawa, głównie kobiet co 15-30 lat prowadziły dom bo zamożny mąż tak sobie życzył. Opozda utrzymuje się sama. Teraz ma nawet lepiej. Jakie alimenty na nią? Żaden sąd po tak krótkim stażu nic jej nie przyzna. Do tego z jej dochodami. Wie o tym dlatego wyprowadziła się na małe,ciasne ale własne. Z drugiej strony 2 tys dla kogoś zarobkami Antka to śmiesznie mało. Rodziny na takim poziomie ok. 100 tys rocznie wydają na dzieci. Ok.5-6 tys to uczciwa kwota jego alimentów na syna, a nie 2 tys.
Olka
2 lata temu
proponuję usunąś opozdę z sieci bo tam kręci falę nienawiści i instagram też
Klucz
2 lata temu
Wiecie czego absolutnie nie można robić, by niepotrzebnie nie napędzać mu widowni? Wchodzić na jego Insta! Ostracyzm. Tu można pisać ale nie karmić jego i jego utrzymanki. Odlajkować, od obserwować zapomnieć.
zuzka
2 lata temu
Antek miał takie fajne dziewczyny.A ozenił się z Asią. Ale przynajmniej ma synka Viniego o którym tak marzył.
Nowy film
2 lata temu
"Wieczór kawalerski" nowy film z Opozdą się kręci. Na pewno pójdę :).
Hihihi
2 lata temu
U Mateusza Banasiuka na insta fajne zdjęcia z Aśką. Kręcą film " Wieczór kawalerski". Brawo Asia. A Antek niech se z Izdą siedzi do znudzenia.
nie iza
2 lata temu
Nie znasz Asi?! Od ojca brała miliony, a potem go zostawiła na pastwę losu. Od Antka też szybko przelała sobie kilkaset tysięcy i od razu zgłosiła sprawę o zabezpieczenie komornicze! Słuchaj dalej swoich przyjaciółek - karynek, to daleko zajdziesz...
hahaha
2 lata temu
taa, następna co karierę na nim robi, tylko że jakaś zepsuta jest
Olga
2 lata temu
Nie wierzę w zdradę Antka.Wierze w jego wersję rozstania.
Kinga
2 lata temu
Ciekawe czy Asię będzie czekać sprawa w sądzie o zniesławienie Izy i czy jej ojciec równiez wniesie przeciwko niej zarzuty?
Haha
2 lata temu
Ale Super Express wysmarował artykuł o Izabeli. Ja bym się spaliła ze wstydu jakby jakiś brukowiec tak mnie rozsławił
Doris
2 lata temu
Antoni "wymazany z plakatu " królikowski może teraz pisać bajki dla dzieci,idzie mu coraz lepiej,wprawa czyni cuda..
Bubu
2 lata temu
A Joanna właśnie ma próby do nowej roli. Wieczorkowski też gra w tym filmie. Jest na insta. A Antek ma swoje próby , z Izdą . Siedzą w mieszkaniu na bezrobociu i pierdzą w stołki bo nie wiedzą co mają robić. Może jeszcze jeden wywiadzik do gazety, który ich jeszcze bardziej pogrąży ? 🤣
...
Następna strona