Trwa ładowanie...
Przejdź na

Policja przeszukała mieszkanie rodziców Bieniuka

341
Podziel się:

Funkcjonariusze nie chcą ujawniać, czy coś znaleźli. Prawdopodobnie szukali narkotyków.

Policja przeszukała mieszkanie rodziców Bieniuka

Sprawa rzekomego gwałtu, którego Jarosław Bieniuk miał dopuścić się na Sylwii Sz coraz bardziej się gmatwa.

Obecnie jest to właściwie słowo przeciwko słowu. Obie strony złożyły już zeznania, z których wynika, że Bieniuk jest przekonany, a przynajmniej tak twierdzi, że do seksu doszło za obopólną zgodą, a nawet z inicjatywy Sylwii Sz., natomiast ona, jak wynika z fragmentów zeznań, do których dotarł Super Express, zapewnia, że był to gwałt, czyli stosunek seksualny bez zgody partnerki, a nawet przy jej zdecydowanym sprzeciwie. Na dodatek dokonany ze szczególnym okrucieństwem, a konkretnie podduszaniem, kneblowaniem taśmą klejącą, wiązaniem oraz uszkodzeniami żuchwy, do których doszło podczas seksu oralnego. Tak w każdym razie twierdzi Super Express.

Wobec tak szerokich rozbieżności policja ma ogromny problem z ustaleniem prawdziwego przebiegu wydarzeń. Właściwie jedynym, co udało się mniej więcej ustalić, jest obecność narkotyków podczas tej burzliwej nocy z 12 na 13 kwietnia i na tej podstawie postawiono Bieniukowi dwa zarzuty w związku z naruszeniem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Konkretnie chodziło o nieodpłatne użyczenie narkotyków dwóm osobom, w tym kobiecie, która złożyła zawiadomienie o popełnieniu gwałtu.

Kobieta zeznała, że narkotyki przyniósł Bieniuk - pisze Fakt. Policja przeszukała mieszkanie należące do rodziców piłkarza. Czy coś znalazła? Nie wiadomo”.

Jak twierdzi Fakt, Bieniuk o narkotykach nawet nie chciał z policją rozmawiać. W zeznaniach, do których dotarł Super Express, przekonywał ponoć, że podał Sylwii Sz. magnez na wzmocnienie. Ona jednak zapamiętała to zupełnie inaczej.

Sylwia Sz. miała wyznać, że wie, jak działają narkotyki, bo gdy wcześniej je brała, to zawsze była pobudzona - pisze Fakt. Jak twierdzą osoby znające sprawę, najpierw śledczym przyznała się, że w czasie spotkania z pokoju hotelowym sopockiego hotelu miała wziąć jedną porcję. Później jednak mówiła, że przyjęła aż cztery działki. Po zażyciu narkotyków miała źle się poczuć, straciła panowanie nad swoim ciałem, co brutalnie wykorzystał Bieniuk.

Były piłkarz skorzystał z prawa do odmowy zeznań w tym zakresie. Za udzielanie narkotyków grozi do trzech lat więzienia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(341)
Gość
5 lata temu
Magnez ☺
Gość
5 lata temu
Patologia na bogato,tatus kurfiarz
gość
5 lata temu
Masakra jednak faceci myślą tylko jednym...
Gość
5 lata temu
Było nie posuwać prostytutek po hotelach, to by nie było teraz problemow, nie jest mi go żal.
Gość
5 lata temu
Może szukali zapasów magnezu 😁
Najnowsze komentarze (341)
gość
5 lata temu
Dlaczego ten wywiad z nim, z zeszłego piątku jest wykasowany? Nie ma go! Czyżby już było wiadomo, że facet jest winny i trzeba zamazywać wsparcie go i wycofywać się rakiem? Moim zdaniem to chyba własnie to znaczy
gość
5 lata temu
Dlaczego ten wywiad z nim, z zeszłego piątku jest wykasowany? Nie ma go! Czyżby już było wiadomo, że facet jest winny i trzeba zamazywać wsparcie go i wycofywać się rakiem? Moim zdaniem to chyba własnie to znaczy
schoko
5 lata temu
Prasa pisze, że miał w swoim erotycznym neseserku "wibratory, kulki analne, zatyczki doo******cze". Mam tutaj pytanie, czy Jarosław Bieniuk te zatyczki również sam sobie wciskał w czoko ? Ja tylko pytam oczywiście.... a nie twierdzę !!!!
gość
5 lata temu
Walizka potrzebna, bo nie ma wzwodu
gość
5 lata temu
Po narko nie staje
gość
5 lata temu
Palmer miękki fajfus
Gość
5 lata temu
Czemu ukryliście ten artykuł?
Gość
5 lata temu
Czemu ukryliście ten artykuł?
5 lata temu
Myśle ze go wrobili i w gwałt i w narkotyki. Poczekajmy jednak z odpadami do wyjaśnienia sprawy. A pamiętacie sprawę o narkotyki aktora Bukowski chyba tak się nazywa . W samochodzie aktora znaleziono narkotyki ale to ktoś mu podrzucił i doniósł na niego . Dlatego poczekajmy z osadzaniem .
Gość
5 lata temu
Bieniuk jaki porządny tatuś 😀 Wstyd mieć takiego ojca.
Gość
5 lata temu
Nieudany balet.
gość
5 lata temu
to co, babka zamykała się w kiblu, wkładała sobie do buzi papier toaletowy (!?) a on podał jej "magnez" na uspokojenie (?) i dalej roo. chał? sam sobie zaprzecza, skoro potrzebowała "magnezu na uspokojenie" to chyba znaczy, że ją g*****il? czy ktoś w trakcie zażywa magnez na uspokojenie?
gość
5 lata temu
Sylwia była spoko. Ciasna i zadbana. Teraz to wrak kobiety
gość
5 lata temu
Palmer Magnezi w Orłowie mieszka, Na kod neseser ma ten koleszka Penetruje przez całe noce Sylwi bajeczne krocze Używa często gadżetów W zamian zostawia trochę kotletów, A kiedy Sylwia leży zmęczona Daje jej magnez, uspokojona
...
Następna strona