Ariana Grande w ekspresowym tempie stała się ikoną nastolatków na całym świecie. Jak na prawdziwą gwiazdę przystało, 26-latka kiepsko radzi sobie z układaniem życia prywatnego. Wokalistka ma już na koncie kilka nieudanych związków, a ten fakt oczywiście pozytywnie wpływa na jej wenę twórczą. W swoim ostatnim albumie Thank U, Next rozlicza się ze wszystkimi byłymi chłopakami.
Choć od momentu rozstania z Petem Davidsonem Ari jest oficjalnie singielką, od jakiegoś czasu pojawiają się doniesienia o jej domniemanych romansach. W sierpniu informowaliśmy, że piosenkarka zauroczyła się członkiem grupy Social House, z którym wystąpiła w intymnym teledysku do piosenki Boyfriend. Po pojawieniu się klipu fani Grande od razu zaczęli spekulować, że ona i Mikey Foster stworzyliby idealną parę. Mimo że zagraniczne media twierdziły wówczas, że relacja muzyków jest daleka od zauroczenia, wszystko wskazuje jednak na to, że tę dwójkę coś łączy.
Ariana zostawiła pod najnowszym zdjęciem Mike’a komentarz, który nie pozostawia złudzeń. Muzyk zamieścił w serwisie fotografię, pod którą zapytał: Kim powinienem być na Halloween w tym roku? Pod postem błyskawicznie odpowiedziała gwiazda:
Przede wszystkim: dom - napisała Grande, dając do zrozumienia, że z utęsknieniem wyczekuje koncertującego Fostera.
Fani od razu podchwycili słowa idolki:
To znaczy, że mieszkacie razem?, Masz na myśli, w Twoim domu? - dociekali. Inni zaś podpowiadali, by artysta zastosował się do słów Ariany:
Mike, musisz jej posłuchać, Słuchaj swojej kobiety - czytamy.
Myślicie, że niebawem oficjalnie potwierdzą łączące ich uczucie?
