W ubiegłym tygodniu media obiegła informacja o tym, że Anna Lewandowska jest w drugiej ciąży.
Plotki o tym, że Lewandowscy zdecydują się na kolejne dziecko, pojawiały się od dłuższego czasu. Od narodzin Klary minęły już ponad dwa lata i fani coraz częściej dopytywali, kiedy dziewczynka będzie miała rodzeństwo.
Informacją o ciąży żony Robert Lewandowski pochwalił się podczas meczu, w trakcie którego pokazał tzw. cieszynkę. Od tamtej pory media żyją tematem drugiego "royal baby" polskiej power couple.
Anna dodatkowo podsyca zainteresowanie, publikując na Instagramie posty na temat ciąży. Ostatnio pouczała, że "ciąża to nie choroba" i zapowiadała, że nie zamierza rezygnować z aktywności fizycznej.
W najnowszym wpisie Lewandowska tłumaczy, dlaczego ważne jest, żeby ciężarne kobiety uprawiały sport.
Mam jeden, ale za to mocny argument, na to, dlaczego nie warto rezygnować z aktywności fizycznej w ciąży. To mój ulubiony temat. Odpowiednio dobrane i bezpieczne treningi niebywale korzystnie wpływają na prawidłowy przebieg ciąży i porodu. To już zostało udowodnione. Podkreślam, że dzięki aktywności fizycznej podczas ciąży powrót do formy po jej zakończeniu jest znacznie szybszy i przyjemniejszy - przekonuje Anna pod zdjęciem, na którym trzyma się za brzuszek.
Lewandowska poleca "codzienne ćwiczenia wzmacniające mięśnie dna miednicy", natomiast odradza m.in. skłony, podskoki, przysiady czy wspinaczkę wysokogórską.
Można się spodziewać, że Anna wykorzysta drugą ciążę do jeszcze skuteczniejszego promowania swoich planów treningowych dla ciężarnych. A może wyda też przy okazji kolejną książkę?
Zobacz też: Ania Lewandowska też doradza kobietom w ciąży...