Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jak Wiśniewski traktuje VIP-ów

0
Podziel się:

"Zamiast wejścia za kulisy było spotkanie przy barierce!" - wspomina zawiedziona fanka Michała. A ludzie płacili za to po 25 złotych!

Jak Wiśniewski traktuje VIP-ów

Jedna z naszych czytelniczek poczuła się oszukana po spotkaniu "za kulisami" z Michałem Wiśniewskim.

Mieszkam we Włocławku i niedawno odbył się tutaj koncert Ich Troje - mówi w rozmowie z nami. Mimo ulewy poszłam tam, ponieważ w Avansie dostałam "zaproszenie VIP na spotkanie z Michałem Wiśniewskim". Jeszcze w sklepie powiedzieli, że będzie to wejście za kulisy. Nic z tego nie było prawdą.

Faktycznie, Wiśniewski podszedł do ludzi, ale wcale nie sprawdzali zaproszeń, czyli mógł tam podejść każdy i nie było to wejście za kulisy, tylko spotkanie przy barierce. Na zaproszeniu było napisane, że pierwsze 100 osób spotka się z Wiśniewskim osobiście. Nas było może z 40 osób. Więc tym bardziej powinien poświęcić nam więcej czasu, szczególnie że czekając na niego mokliśmy na deszczu! A on podszedł do barierek, przywitał się z ludźmi w pierwszym rzędzie, zrobił sobie z nimi fotki, rozdał parę kartek z autografem - nawet na to sie nie załapałam, i poszedł mówiąc, że musi już uciekać. Dla mnie to było żenujące! I to się nazywało "spotkanie VIP"! A najlepsze jest to, że widziałam, jak ludzie na allegro sprzedają te zaproszenia po 25 zł!

Cóż, trzeba było sprzedawać, póki brali. Nawet za 10.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)