Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Opiekunka" Villas żąda 50 tysięcy złotych za opuszczenie domu!

117
Podziel się:

W świetle prawa może tam mieszkać... "Sąd przywrócił jej posiadanie domu, chociaż obalono dwa testamenty".

"Opiekunka" Villas żąda 50 tysięcy złotych za opuszczenie domu!

Od śmierci Violetty Villas minęły już ponad cztery lata. Gwiazda umierała samotnie, w nędzy i prawdopodobnie ogromnym cierpieniu. Stan ten zawdzięcza "opiekunce", Elżbiecie B., która latami wykorzystywała problemy psychiczne Villas, by żyć na jej koszt, a w końcu zmusić do podpisania korzystnego dla niej testamentu.

Kiedy podpis pod dokumentem został złożony, schorowana gwiazda okazała się niepotrzebna, więc B., co ostatecznie potwierdził sąd, postanowiła przyspieszyć jej śmierć, nie udzielając niezbędnej pomocy.

Biegli odkryli na ciele Villas tak liczne ślady chorób, przemocy i zagłodzenia, że początkowo trudno im było ustalić, co bezpośrednio przyczyniło się do jej śmierci. Winną tych zaniedbań uznano Elżbietę B., która przez ostatnie lata życia broniła dostępu do niej synowi, lekarzom, policji i wszystkim, którzy chcieli pomóc.

Od dawna nie było tajemnicą, że odseparowała Villas od świata po to, by przejąć jej majątek. Jednak dopiero po ciągnącym się przez trzy lata procesie sąd uznał ekspertyzę biegłych, że piosenkarka, w chwili podpisywania podsuniętego jej przez "opiekunkę", nie była świadoma tego, co robi. Dom w Lewinie Kłodzkim przeszedł więc na własność syna gwiazdy, Krzysztofa Gospodarka, a kobieta trafiła do więzienia.

Stamtąd pozwała Gospodarka o bezprawne przywłaszczenie sobie domu, zaś Sąd Rejonowy w Kłodzku… przyznał jej rację.

Ona wykorzystuje istniejące prawo i postanowienie sądu, który przywrócił jej posiadanie domu, choć obalono dwa testamenty. W świetle prawa może tam mieszkać - wyjaśnia synowa zmarłej gwiazdy, Małgorzata Gospodarek. To, że sytuacja jest trudna, to mało powiedziane. Kilka dni temu Elżbieta B. uwarunkowała wydanie nieruchomości zapłatą ponad 50 tysięcy złotych za rzekomo poniesione nakłady finansowe na dom.

Elżbieta B. obecnie przebywa pod stałym dozorem policyjnym, w areszcie domowym pod Lewinem Kłodzkim i nosi na nodze elektroniczną opaskę. Jednak duch walki w niej nie osłabł.

Mój mąż złożył pozew do sądu w Kłodzku o wydanie swojej nieruchomości. Czekamy na termin rozprawy. Już wcześniej prosił Elżbietę B. o wydanie nieruchomości w związku z wygranym procesem spadkowym, ale nie stawiła się w zaproponowanym terminie. Wszedł wtedy do domu matki w asyście policji - wspomina Małgorzata Gospodarek. Na razie nic nie możemy zrobić, choć proszę mi wierzyć, że wiele osób czeka na to razem z nami. Nawet gmina jest zainteresowana powstaniem takiego miejsca, a codziennie pod domem Violetty parkują autokary z turystami. Doprowadzenie tego domu do stanu używalności będzie bardzo trudne i kosztowne, a czas płynie.

Na czerwiec zaplanowany jest kolejny proces przeciwko Elżbiecie B., tym razem w sprawie fizycznego i psychicznego znęcania się nad podopieczną.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(117)
xx
8 lat temu
Polskie prawo jest chore! Znow to kvrwisko z tego domu meline zrobi!
gość
8 lat temu
nie rozumiem tego jakim cudem obce babko ma prawa do domu villas
gość
8 lat temu
Powinna gnic dlugie lata w kiciu,ale dobrze oskubala Villas,bo ma na adwokato i szaleje stara rura.
Gość
8 lat temu
Ona wygląda jak facet.
gość
8 lat temu
Co za b******l....
Najnowsze komentarze (117)
Gość
8 lat temu
Dom, pieniądze inne tam. Jak mogła bronić dostępu do matki synowi. Gdybym widział ze mojej mamie dzieje się złe to wchodzę i ja zabieram i żadna opiekunka mi nie przeszkodzi. A po śmierci ...
Ala
8 lat temu
niezawisłe polskie sądy i skonsolidowani sędziowie jakże daleko od sprawiedliwości. Po co płacić im pensje z naszych podatków, darmozjadom?
gość
8 lat temu
miałam nadzieję że ten b******l p***y siedzi
gość
8 lat temu
Ok, świetnie, rzucajmy teraz kamieniami w "opiekunkę", ale hola hola?! JAKIM CUDEM jej własny syn ma sobie roszczyć prawa do majątku? Matkę miał w d***e, a teraz wielce mi rodzina. Hipokryzja. Rzygać się chce! Dlaczego syn dopuścił do takiego stanu zdrowia Villas? To jest irracjonalne. W życiu nie pozwoliłabym na to, aby ktoś znęcał się w taki sposób nad moją matką.
gość
8 lat temu
chory kraj, chorzy ludzie
gość
8 lat temu
wspolczuje tej opiekunce bo sama opiekowalam sie schorowana mama rodzina powinna podziekowac tej pani a nie ciagac ja po sadach by szybciej nabyc majatek wstydu nie maja
gość
8 lat temu
mniosek jest taki ze nie wolno opiekowac sie i pomagac starszym osoba ktorzy maja dzieci bo za pomoc mozna isc do wiezienia
gość
8 lat temu
synowa nic nie pomogla przygladala sie na to wszystko z boku i czekala az bedzie koniec by wszystko zagarnac a teraz ma najwiecej do powiedzenia
gość
8 lat temu
dorosle dzieci powinny opiekowac sie schorowanym rodzicem takie jest prawo a nie wyciagac lape po majatek rodzicow gdy umra wszystko nalezy sie osobie ktora sie nia opiekowala do konca
gość
8 lat temu
bezczelny syn i synowa teraz potrafili wejsc do domu z policja a przedtem gdy ich matka wymagala pomocy to mowili ze nie mogli w zaden sposob tam wejsc to oni powinni byc ukarani a nie opiekunka ktora jak mogla to sie opiekowala ich matka
Gość
8 lat temu
Oblydna baba
gość
8 lat temu
przekreciarze adwokaci bronią tego potwora, chory kraj
gość
8 lat temu
Za to co zrobiła zasługuje tylko na piekło, bo piekło urządziła Pani Violetcie. To bezczelny, wstrętny i przebiegły b******l!
gość
8 lat temu
no dac jej bedzie miala na wodke ,,na zdrowie ,,,
...
Następna strona