Aryna Sabalenka po raz drugi z rzędu zwyciężyła w turnieju US Open. Swój olbrzymi sukces postanowiła celebrować wraz z partnerem. Tenisistka opuściła w jego towarzystwie jeden z nowojorskich hoteli i ruszyła na wspólne świętowanie.
Zapaleni fani tenisa ziemnego przez ostatnie 2 tygodnie otrzymali ogrom pięknych, sportowych emocji. W miniony weekend rozstrzygnęły się losy turnieju US Open. Na etapie ćwierćfinału pożegnaliśmy naszą wybitną reprezentantkę Igę Świątek, która podczas pomeczowej konferencji ponownie spięła się z jednym z polskich dziennikarzy.
Ostatecznie nowym królem amerykańskich kortów został Carlos Alcaraz, przyznając wprost, że rozegrał swój "najlepszy turniej". Z kolei po raz drugi z rzędu po najwyższy laur sięgnęła Aryna Sabalenka. Białorusinka pokonała Amandę Anisimovą w dwóch setach, tym samym umacniając się na pozycji liderki rankingu WTA.
ZOBACZ: Polski biznesmen z "afery czapkowej" na US Open WYDAŁ OŚWIADCZENIE! "Popełniłem poważny BŁĄD"
Aryna Sabalenka spędziła romantyczny wieczór z ukochanym
Tuż po zejściu z kortu, na którym wybitna tenisistka wzięła udział w sesji zdjęciowej ze swym ciężko wywalczonym trofeum, czym prędzej rzuciła się w objęcia ukochanego. Od blisko 1,5 roku cieszy się udanym związkiem z Georgiosem Frangulisem, pochodzącym z Brazylii właścicielem marki żywnościowej Oakfoods, z którą sportsmenka nawiązała ścisłą współpracę. Podczas kiedy 26-latka nie mogła posiadać się ze szczęścia po zakończonym turnieju, jej ukochany przygotowywał się do celebrowania swoich 36. urodzin.
Aryna Sabalenka wraz z partnerem postanowili połączyć te dwie wyjątkowe okazje i ruszyć w miasto. Paparazzi uchwycili uśmiechniętą od ucha do ucha gwiazdę w momencie opuszczania luksusowego hotelu w Nowym Jorku. Strój tenisowy i buty sportowe zamieniła na czarny T-shirt z nadrukiem, monochromatyczne szorty oraz wygodne klapki. Zakochani odjechali taksówką w siną dal.
Wyposażona w butelkę drogiego szampana Aryna Sabalenka przyjmowała gratulacje od dziennikarzy i chętnie odpowiadała na ich pytania.
W finale turnieju US Open Białorusinka pokonała Amandę Anisimovą, która 3 dni wcześniej wyeliminowała z dalszej rywalizacji Igę Świątek.