Z roku na rok rośnie liczba osób, które rezygnują z tradycyjnego modelu rodziny. Swój brak chęci posiadania dzieci argumentują przeważnie zbyt dużą odpowiedzialnością za życie drugiego człowieka, trudną sytuacją finansową oraz brakiem partnera, który mógłby w równie dużym stopniu zaangażować się w obowiązki wychowawcze.
Wypowiedzi gwiazd ze świata rodzimego show-biznesu na temat nieplanowania potomstwa wciąż stają się tematem ożywionych dyskusji. Z pewnością taką wywołają też najnowsze słowa Beaty Pawlikowskiej. Podróżniczka podkreśliła, że nigdy nie widziała siebie w roli matki.
Beata Pawlikowska była wielokrotnie namawiana do zajścia w ciążę
Autorka bestsellerowej serii "Blondynka" oraz licznych poradników i książek do nauki języków obcych gościła w podcaście Cypriana Majchera. W trakcie rozmowy nie zabrakło tematu życia w zgodzie z naturą, a przede wszystkim z samą sobą. W ten sposób płynnie przeszła do kwestii świadomej bezdzietności.
Nigdy nie chciałam mieć dzieci. Nigdy nie tęskniłam za tym. Pamiętam, chyba wszyscy moi partnerzy życiowi chcieli mieć dzieci i chcieli mieć rodziny. Miałam nawet takiego chłopaka, który mówił: "ale słuchaj, jak będziemy mieć dzieci, to to nas jeszcze zbliży do siebie, to tak scala związek". Ja sobie myślałam, że przecież nie o to chodzi, żeby mieć dzieci po to, żeby nasz związek był lepszy. Chyba raczej odwrotnie, nasz związek powinien być tak dobry, że wtedy oboje pragnęlibyśmy mieć wspólne dzieci. Nigdy z nikim nie pragnęłam mieć wspólnych dzieci - zaznaczyła.
Beata Pawlikowska nieraz podkreślała, że brak instynktu macierzyńskiego w nawet najmniejszym stopniu nie odebrał jej poczucia kobiecości ani nie sprawił, że kiedykolwiek miała poczucie przegapienia czegoś ważnego w życiu. Wręcz przeciwnie, wciąż realizuje się zawodowo i spełnia wszystkie swoje marzenia.