Blanka Lipińska sprzedaje meble z warszawskiego apartamentu. Stół za 8 TYSIĘCY, lampy po 700 zł za sztukę. Skusicie się?
Popularna pisarka ledwo co zdążyła urządzić swoją hiszpańską willę, a niebawem czeka ją kolejny remont. Tym razem celebrytka ma ochotę kompletnie zmienić wystrój swojego apartamentu na Wilanowie. Zanim tak się jednak stanie, ruszyła z wielką wyprzedażą mebli. Ceny niektórych "perełek" robią wrażenie.
Wszystko wskazuje na to, że Blanka Lipińska na dobre porzuciła karierę pisarki. I choć odetchnął świat literatury, celebrytka nadal jest mocno aktywna w sieci, a obserwujący jej poczynania z pewnością nie mogą narzekać na nudę. W roli influencerki, która zabawia internautów, Blanka spisuje się bowiem śpiewająco.
Zobacz: KOSZMAR Blanki Lipińskiej: napiła się matchy! "O ku*wa, jakie OBRZYDLIWE! (...) WYLAŁAM DO ZLEWU"
Remontowe przygody Blanki Lipińskiej
Ostatnie miesiące upłynęły Lipińskiej na perypetiach związanych z renowacją i urządzaniem jej willi w Hiszpanii. Celebrytka była mocno podekscytowana zakupem posiadłości, ale jej entuzjazm regularnie gasiły przygody z hiszpańskimi fachowcami, które ochoczo relacjonowała w sieci. W końcu jednak odtrąbiła sukces i oficjalnie zakończyła remont. Kilka miesięcy temu uspokoiła też swoich sympatyków, że w Hiszpanii zamierza spędzać jedynie czas zimą, a przez resztę roku będzie zaszczycać swoją obecnością ojczyznę.
Uspokajam tych uradowanych, którzy myślą, że wyprowadzam się z Polski - bez szans. To będzie dom na zimę. To będzie azyl dla moich rodziców, którzy od tego roku oboje są na emeryturze - napisała w marcu na Instastory.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka Lipińska o remoncie domu w Hiszpanii. Ile wydała na remont?
Wielka wyprzedaż mebli u Blanki Lipińskiej
To jednak nie koniec remontu w życiu Blanki. Pisarka postanowiła, że jej apartament na warszawskim Wilanowie również potrzebuje całkowitej metamorfozy, co ogłosiła oczywiście na Instagramie. Jeden z internautów złośliwie skomentował jej ambitne plany.
Czy remont na Wilanowie też zrobisz po taniości jak ten w Hiszpanii? - dopytywał ironicznie.
Na odpowiedź nie musiał długo czekać.
To trochę co innego remontować swój dom, w którym się mieszka, a tworzyć dom, w którym się bywa. Wilanów to nasz DOM, nasze miejsce, życie - tu nie ma mowy o półśrodkach. Nie zamierzam przepłacać, bo nigdy tego nie robię, ale nie będę oszczędzać - zapowiedziała.
Wykorzystując temat remontu, Lipińska zapytała fanki, czy jest sens organizować wyprzedaż mebli z wilanowskiego mieszkania. Twierdząca odpowiedź obserwatorek zaowocowała zorganizowaniem szybkiej wyprzedaży. Jeśli tylko chcecie, możecie stać się właścicielami stołu za 8 tysięcy złotych, łóżka za 4 tysiące, lamp po 700 złotych czy krzeseł za 400 złotych za sztukę. Obawiamy się, że przy takich cenach, te meble musiałby wnieść nam na 6. piętro sam Michele Morrone. I to bez koszulki...
A wy skusicie się na meble od Blanki? Wpadło wam coś w oko?