Colin Farrell zdradził, co mu się podoba w Margot Robbie: "TO MNIE POCIĄGA". Aktorka przypomniała mu ich scenę pocałunku
Jedną z najskuteczniejszych sztuczek promocyjnych w świecie filmu jest insynuowanie, że aktorów grających na wielkim ekranie parę, w życiu prywatnym również łączy coś więcej. Colin Farrell i Margot Robbie promują obecnie obraz "Wielka, odważna, piękna podróż", a chemia między nimi jest nie do zignorowania. Aktor pokusił się właśnie o wyznanie, które z pewnością doleje tylko oliwy do ognia.
Margot Robbie po niesamowitym sukcesie filmu "Barbie" postanowiła zrobić sobie krótką przerwę od show-biznesu i zniknęła na chwilę, aby poświęcić się życiu prywatnemu. Aktorka urodziła dziecko i zaledwie kilka miesięcy po porodzie wróciła do pracy. Obecnie bryluje na czerwonych dywanach promując film "Wielka, odważna, piękna podróż", w którym zagrała z Colinem Farrellem. Oboje robią wszystko, aby obraz z ich udziałem stał się kasowym hitem.
Zobacz także: Zjawiskowa Margot Robbie szpanuje UMIĘŚNIONYM BRZUCHEM u boku Colina Farrella. Gwiazda urodziła niespełna rok temu
Promocja filmu "Wielka, odważna, piękna podróż"
Pierwszym przystankiem promocyjnym wspomnianej produkcji był Londyn, gdzie Margot Robbie zaprezentowała się w zjawiskowej "nagiej sukience". Aktorzy odwiedzili również studio BBC Radio 2, gdzie Margot przywołała okoliczności ich pierwszego pocałunku na planie. Colin przygotował jej tradycyjne Shepherd's Pie czyli angielską zapiekankę pasterską, a gwiazda postanowiła jej posmakować tuż przed nagrywaniem sceny, gdzie mieli się całować.
Pamiętasz, jak mieliśmy mieć swoją pierwszą scenę pocałunku? A ja dosłownie pochłaniałam zapiekankę, którą dla mnie zrobiłeś. Chciałam spróbować "Shepherd's Pie", więc przygotował ją dla mnie. I ja się nią obżerałam, a on patrzył na mnie i pytał: "Serio? Teraz będziesz to jadła?". A ja tylko mu powtarzałam, żeby się nie martwił, bo mam przy sobie jakieś gumy do żucia - wspominała ze śmiechem Margot. To był bardzo domowy pocałunek - zapewniał aktor.
Colin Farrell zachwyca się Margot Robbie
Promocyjne tournee filmu trwa w najlepsze, a po powrocie do Stanów Zjednoczonych Margot i Colin pojawili się w talk-show "Late Night with Seth Meyers". Prowadzący zapytał aktorów, czy mieli okazję wcześniej się poznać i co o sobie wiedzieli. To z kolei stało się doskonałą okazją do prawdziwego festiwalu komplementów, które Farrell wygłosił pod adresem swojej filmowej partnerki.
Słyszałem o niej przez lata, bo to dość mała branża. Spotkałem ludzi, którzy z nią pracowali, i wszyscy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, mówili, jaka jest niezwykła. To niesamowita aktorka, ale także życzliwa, zabawna i zgrana z zespołem osoba. To mnie pociąga - zachwycał się koleżanką z planu aktor.
Robbie odwzajemniła komplementy i zdradziła, że również słyszała o nim wiele dobrego.
Wszyscy mówią, jaki to wspaniały facet - przyznała.
Chemia pomiędzy gwiazdami jest nie do zignorowania, ale ciężko się tutaj raczej dopatrywać romansu. Robbie od blisko dziewięciu lat jest szczęśliwą żoną Toma Ackerleya, a w październiku zeszłego roku małżeństwo doczekało się dziecka.
Fajny sposób na promocję filmu?