Tegoroczny Wimbledon wywołał ogromne emocje. Iga Świątek dopisała do listy swoich wielkoszlemowych sukcesów zwycięstwo na londyńskich kortach i odebrała statuetkę prosto z rąk księżnej Kate. Na miejscu towarzyszyła jej cała ekipa, która wspierała ją podczas sportowych zmagań.
Iga Świątek doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że podczas tak wymagających zawodów, ważna jest współpraca z psychologiem. Podczas pobytu w Londynie towarzyszyła jej Daria Abramowicz.
Zobacz: Jannik Sinner odsłania kulisy tańca z Igą Świątek: "Powiedzieli nam, że NIE MUSIMY tego robić"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daria Abramowicz o wygranej Igi Świątek na Wimbledonie
Ekipa Igi Świątek przyleciała już do Polski i powoli wraca do codziennych obowiązków. Daria Abramowicz znalazła chwilę na wizytę w studiu TVN24, gdzie miała okazję porozmawiać z Anitą Werner na temat zmagań na Wimbledonie. Dziennikarka zapytała, czy była zaskoczona wynikiem jej podopiecznej.
Zaskoczył mnie ten wynik, choć dość szybko zauważyłam na korcie podczas tego meczu, dlaczego to zmierza w tym kierunku - czy to jest 6:0, 6:0 czy 6:1, 6:1. W ramach ciekawostek mogę powiedzieć, że ten wyjątkowy turniej, który powoduje, chociażby to, że zawodnik/zawodniczka wieczór przed meczem otrzymuje informację w postaci wiadomości, w jaki sposób zwracać się do księżnej Walii już sam w sobie może wywołać dodatkowy stres. Mimo, że Iga zagrała już kilka finałów wielkoszlemowych, to ten Wimbledon czuć nieco inaczej. Był to niewątpliwie duży czynnik, który też miał wpływ na ten wynik - wyjaśniła Daria Abramowicz w TVN24.