Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Student oskarża Dawida Ogrodnika o hipokryzję i stosowanie PRZEMOCY na zajęciach: "Już zapomniałeś, czego się dopuściłeś?"

525
Podziel się:

Jeszcze kilka dni temu Dawid Ogrodnik sam oskarżał wykładowców Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie o stosowanie karygodnych metod nauczania. Teraz jego własne techniki zostały poddane w wątpliwość przez jednego z jego byłych uczniów, Aleksandra Kurzaka.

Student oskarża Dawida Ogrodnika o hipokryzję i stosowanie PRZEMOCY na zajęciach: "Już zapomniałeś, czego się dopuściłeś?"
Dawid Ogrodnik oskarżony o mobbing na studentach (fot. AKPA)

Od ostatniej środy polskie media huczą od afery wokół karygodnych standardów nauczania w polskich szkołach filmowych, którą zapoczątkowały wstrząsające wspomnienia aktorki Anny Paligi. Paliga oskarżyła wykładowców o stosowanie wobec studentów przemocy zarówno psychicznej jak i fizycznej. Jej wyznanie zachęciło pozostałych artystów do podzielenia się swoją traumą. Wśród nich znaleźli się Weronika Rosati, Maria Dębska oraz Dawid Ogrodnik.

Ogrodnik sam spełnia się obecnie jako mentor młodego pokolenia na krakowskiej PWST. Do tego jest jednym z najbardziej hołubionych polskich artystów, jego zeznania wytoczone przeciwko wykładowczyni Beacie Fudalej obiły się więc w branżowym światku szerokim echem. Tymczasem jego własne metody nauczania zdają się wzbudzać spore kontrowersje wśród studenckiej rzeszy.

Zobacz także: Dawid Ogrodnik o doborze ról. Czy często zdarza mu się odmawiać?

W środowy wieczór na Facebooku opublikowano długie świadectwo upokarzającego doświadczenia, przez które rzekomo przejść musieli uczniowie Ogrodnika. Jego autorem jest Aleksander Kurzak. Student aktorstwa wspomina, że wielokrotnie był przez nauczyciela sprowadzany do parteru w sposób mający go skompromitować przed resztą grupy. Młody mężczyzna postanowił podzielić się tym z publiką, gdy zobaczył, jak Dawid zaczął "bohatersko walczyć" z mobbingiem, uznając to za przejaw hipokryzji.

Kiedy zobaczyłem Twój post odnośnie dziejącej się przemocy w szkołach teatralnych i jak bohatersko z tym walczysz, to poczułem się jakoś dziwnie. A pragnę przypomnieć jakie stosowałeś metody przemocowe na mnie, moich kolegach i koleżankach z grupy na I roku, na zajęciach prowadzonych przez Adama Nawojczyka. Pamiętam jak mi przerwałeś moją etiudę krzycząc: "co to ku*wa ma być, ja pie*dolę, co ty ku*wa w cyrku jesteś". Byłeś wtedy bardzo agresywny. Właściwie zostałem wdeptany w ziemię. W tym momencie pokazałeś mi, że jestem g*wnem, że jestem nikim i tak też się czułem. Zaraz po tym wydarzeniu kazałeś grać następną etiudę. Wyszedłem na środek sceny, siedziałem na krześle cały spięty, zdenerwowany zaistniałą sytuacją i wtedy dopiero stwierdziłeś: "widzicie? To jest aktorstwo" - czytamy w relacji Kurzaka.

Aktor dopowiada, że Ogrodnik miał zastraszać studentów potencjalnym wydaleniem ich z uczelni, aby "zmotywować" ich do bardziej przekonującej gry na scenie.

Muszę również wspomnieć o tworzeniu atmosfery na zajęciach, która aż zachęcała, by otwierać się na scenie i ukazać swoją wrażliwość. Z twoich ust padały takie słowa jak: "Adam, a może trzeba po prostu wypie*dolić kogoś z uczelni, to się wezmą do roboty". No... rzeczywiście. Wzięliśmy się do roboty. Pracowaliśmy z własną psychiką i z prywatnymi przeżyciami (często bardzo silnymi) pod presją i strachem, że jeśli będziemy się za mało starać to nas "wypie*dolą" z wymarzonej uczelni.

Oskarżający Ogrodnika student jest zdania, że przemocowym zachowaniom sprzyja toksyczna atmosfera panująca w szkołach artystycznych.

Dziwię się, że wtedy sobie na to pozwoliłem. Że nie miałem tej odwagi powiedzieć: stop! (...). W szkole nie ma zaufania wśród studentów do pedagogów jeśli chodzi o takie sytuacje. Jest strach. Strach przed wyrzuceniem, a przecież od początku jest nam wmawiane, że "jesteście elitą", "złapaliście pana boga za nogi", "mamy zapie*dalać", "mamy być silni".

Piszę to wszystko, ponieważ mam niezgodę w sobie na to, co teraz piszesz w mediach społecznościowych. Jakbyś zapomniał czego się dopuściłeś na naszych zajęciach, a co nie powinno mieć miejsca - dodał Kurzak.

Relacja Kurzaka stoi w bezpośredniej kontrze do prezentowanej przed światem postawy Ogrodnika. W sekcji komentarzy pod swoim najnowszym postem na Instagramie aktor stwierdził, że nie ma sobie absolutnie nic do zarzucenia.

Nie mam powodów, żeby cokolwiek udawać a praca w uczelni to moja pasja i wiara w to że można zmieniać system nauczania i metody na te oparte o szacunek i godność człowieka - czytamy.

Skontaktowaliśmy się z Dawidem z prośbą o komentarz.

Oczywiście odniosę się do tych słów w odpowiednim medium - uciął aktor w rozmowie z Pudelkiem.

W czyją wersję wydarzeń wierzycie bardziej, Ogrodnika czy Kurzaka?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(525)
Rrr
3 lata temu
Jakie elity z aktorów??? Elity to naukowcy, medycy,fizycy itp. , ludzie którzy pchają ten świat do przodu, przekraczają granice pojmowania przeciętnego śmiertelnika..Wy. Jesteście tylko komediantami. Nie dorabiajcie filizofii do g.....
Las
3 lata temu
Nie rozumiem dlaczego oni wszyscy czują się taką elitą, pandemia pokazała, że to jeden z najmniej potrzebnych zawodów.
Stary Grzyb
3 lata temu
Prawie pół wieku temu byłem w liceum (Warszawa, sam czub). W IV klasie nauczyciel PNOS-u, który lubił grać luzaka, przyszedł na lekcję przeziębiony i rzucił, że przydałoby mu się jakieś lekarstwo. Jedna z koleżanek (skądinąd bardzo ładna dziewczyna) powiedziała, że może syrop z sosnowych szyszek. Nauczyciel odpowiedział, że chyba lepszy byłby okład z młodej piersi. Ku wyraźnej radości owego nauczyciela, dziewczyna się rozpłakała. W tym momencie z klasy padło pytanie: "A może byś wolał okład z młodej pięści?" Pytający miał 19 lat, 190 cm wzrostu, 105 kg wagi i brązowy pas w karate kyokushin, a nauczyciel jakieś 170 cm i ze sportów uprawiał co najwyżej sztafetę 4 x 100 przy bufecie, więc zapadła tzw. znacząca cisza. Wobec braku odpowiedzi pytający odezwał się ponownie: "Won z klasy, jak się przewietrzysz i przestaniesz śmierdzieć, to możesz poprosić o powrót do towarzystwa." Pan od PNOS-u wypadł z klasy w takim tempie, że nawet nie zabrał dziennika, ktoś odniósł go potem do pokoju nauczycielskiego. Następne zajęcia z PNOS-u prowadził już ktoś inny, wesołka od "młodej piersi" więcej w IV c nie spotkaliśmy. Przypomnę - to było w liceum. Dzisiaj czytam, że 20 lat później, nie w liceum, ale na studiach, panią Tamarę Arciuch, na polecenie osoby prowadzącej zajęcia, trzech "kolegów" potrącało i popychało tak długo, aż z płaczem upadła na ziemię, co przez prowadzącą zajęcia zostało skwitowane słowami "No, nareszcie wydałaś z siebie jakiś szczery głos". Ten "standard" podobno trwa do chwili obecnej. Czy świat zwariował już całkowicie? Dla pokazania tła - za "moich czasów" wyrzucenie z liceum czy ze studiów groziło klęską w postaci wzięcia na 2 - 3 lata do wojska, dzisiaj nie grozi niczym.
SKORPION
3 lata temu
Skasowaliście. Spoko. Napisze jeszcze raz. Widac jak na dłoni, ze oskarzona Fudalej i jej klika oraz uczniowie przydupasy/pupile po znajomości juz zaczeli dyskredytowac tych którzy zaczęli mówić prawdę!!! Widac w komentarzach że siedzą tu jej ludzie i jej koledzy po fachu ją wybielaja a gnoją ofiary. pamietajcie zło zawsze wychodzi na wierzch.
oops
3 lata temu
Teraz sie dopiero zacznie opera mydlana!!! Jednym słowem wygrani sa ci,ktorzy w zyciu aktorstwa nie studiowali,a teraz pracuja w serialach i filmach, w dodatku za ogromne pieniadze!
Najnowsze komentarze (525)
max
3 lata temu
Pan Ogrodnik to taki średni aktor. Nie rozumiem skąd tyle zachwytu w środowisku nad jego poczynaniami...
Kolega
3 lata temu
Kto miał choć trochę do czynienia z Ogrodnikiem ten wie dobrze...ze jego wyznanie jest pełne hipokryzji, i jest jedną z ostatnich osób, która powinna zabierać głos w tej sprawie. HIPOKRYTA.
Partia Niewid...
3 lata temu
Ktoś kiedyś zostanie żoną tej męskiej śnieżynki. Zapalmy znicz tej kobiecie.
ala
3 lata temu
dzień dobry i wszystkiego dobrego !!!
xxl
3 lata temu
Wielu z tych ludzi zostaje zeszmaconych w szkołach aktorskich, póżniej też prowadzą takie życie i grają kontrowersyjne role.
Xyz
3 lata temu
Panie Kurzak a pan mysli ze wy z cukru? W biurach tez sie slyszy regularnie „wyjazd bo mam stos innych cv na biurku” Jenys,ludzie,troche wiecej siły bo padniecie na pierwszym zakrecie....
.....
3 lata temu
Przepraszam p.Kurzak
.....
3 lata temu
Czyzby p.Kurzawa chce zaistnieć.
Marta
3 lata temu
Szanowny Pudelku, pisze się "podać w wątpliwość", a nie "poddać w wątpliwość". Nie dziękujcie
nie z branży
3 lata temu
No i proszę....KTO SIEJE WIATR TEN ZBIERA BURZĘ. Wysoko oceniam umiejętności aktorskie tego pana. Nie znam go jako człowieka i chyba dobrze.
Conan
3 lata temu
Busha.. Widać że tylko Fudalej z nich ma cochones... Na jej miejscu wogóle bym nie gadał z tymi zniewieściałymi milenialsami
Głęboki czas ...
3 lata temu
Jak aktor Kurzaj ma obstrukcję na zajęciach praktycznych aktorstwa to nie chciałbym aby kiedykolwiek odgrywał rolę w filmach wojennych lub tragicznych bo nie ma tylu pampersów w hurtowni. A w ogóle milenialsi co wy wiecie o życiu ????
Gerta
3 lata temu
I on zachowanie Ogrodnika porównuje do zachowania Fudalej? To że wykładowca wyrazi swoje niezadowolenie, to nie jest stwarzane atmosfery osączenia i mobbing. Fudalej latami gnębiła swoich studentów.
bo to
3 lata temu
Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych, ale ranić na wykładach mozna?
...
Następna strona