Dawno niewidziana Edyta Olszówka w bieli ZACHWYCA na premierze w teatrze (FOTO)
Ostatnio w mediach głośno było o ślubie byłego partnera aktorki, Piotra Machalicy. 48-latka jak dotąd nie zdecydowała się wyjść za mąż. Brak statusu żony wyszedł jej na dobre?
Edyta Olszówka jest jedną z tych aktorek, które nie przekonały się social mediów, ograniczając swoją obecność w sieci do minimum. Dzięki temu o aktorce jest nieco ciszej, niż o jej relacjonujących swoją codzienność na Instagramie koleżankach.
Ostatnio w mediach głośno było zaś o ślubie Piotra Machalicy. 65-latek przed tym jednak jak poślubił młodszą o 21 lat bizneswoman, przez dekadę żył u boku Olszówki. Choć aktorski duet kilkukrotnie schodził się i rozchodził, za którymś razem oboje zgodnie zadecydowali, że nie zamierzają dawać sobie kolejnej szansy. W jednym z wywiadów winą o rozpad wieloletniej relacji Machalica obarczył pojawiające się na przestrzeni lat uciążliwe plotki na temat ich związku.
Olszówka: "Nigdy nie chciałam wyjść za mąż"
Zdaje się jednak, że rozstanie wyszło im na dobre. Piotr ostatecznie znalazł szczęście u boku niejakiej Aleksandry, zaś Edyta spełnia się w roli singielki.
O tym, że 48-latka ma się dobrze, mogą świadczyć jej najnowsze zdjęcia. Aktorka pojawiła się na piątkowej premierze spektaklu Oszuści w reżyserii Jana Englerta. Na wydarzeniu Olszówka pojawiła się ubrana w białą dopasowaną sukienkę do połowy łydki, do której dobrała odsłaniające czerwony pedicure sandałki na obcasie. Nie da się nie zauważyć, że prezentowała się olśniewająco.
Czas jest dla niej łaskawy?