Diva z "Warsaw Shore" rozpływa się nad Ekipą Friza: "Wersow, b*tch"
"Chcę ich poznać. Nie wiedziałem, czym się zajmują" - deklaruje uczestnik "Warsaw Shore".
Diva dołączył do ekipy "Warsaw Shore" w 12. sezonie programu. Udział w kolejnych edycjach i alkoholowe libacje przed kamerami zapewniły mu ponoć taką popularność, że obecnie niemal nie może opędzić się od fanów.
Diva: Ekipa Friza jest legendą i potęgą
Choć widzowie "Warsaw Shore" diametralnie różnią się kategorią wiekową od fanów Ekipy, to połączyła ich chęć poznania się bliżej. W jednym z odcinków przyjaciele Karola Wiśniewskiego opowiedzieli o zafascynowaniu członkiem "Warsaw Shore". Diva nie krył zaskoczenia, choć przyznał, że wcześniej nie miał pojęcia o istnieniu Ekipy Friza. Po zaznajomieniu się z tematem i odkryciu ogromnej popularności Karola Diva uznał, że warto zaczął negocjować warunki spotkania. Celebryta szybko odrobił lekcję ze znajomości YouTube i nazwał Ekipę Friza "legendą oraz potęgą". Nie krył również ekscytacji urodą Wersow.
Chcę ich poznać, nie wiedziałem, czym się zajmują. Ekipa Friza jest legendą i potęgą. To jest bardzo przemiłe. Ktoś, na kogo jest na mega hype, mówi, że chce mnie poznać. Trwają rozmowy. Są bardzo przepiękni. Wersow, b*tch!
Zobacz: Ekipa Friza wyceniona na GIGANTYCZNĄ kwotę! Youtuberzy biorą się teraz za produkowanie gier...