Donatan zdradził w "DD TVN", czym obecnie się zajmuje. Zaskoczeni?
Donatan i Cleo po niemal 10 latach przerwy odnowili współpracę. Słynny duet zasiadł w czwartek na kanapie w studiu "Dzień Dobry TVN", opowiadając nie tylko o nowej płycie, ale też o pozamuzycznych biznesach producenta. Okazało się, że właściciel niezliczonej liczby mieszkań sprezentował piosenkarce jedno z nich.
Donatan i Cleo zapisali się złotymi zgłoskami na kartach historii udziału Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji. Słowiański duet i towarzyszące im na scenie blondwłose piękności, na czele z ubijającą masło Paulą Tumalą, podbiły serca publiczności z całego kontynentu, która w tzw. televotingu wywindowała naszą reprezentację na bardzo wysoką, 5. pozycję. Tradycyjnie już jury miało na ten temat kompletnie inne zdanie, ostatecznie sprowadzając nas na 14. miejsce.
W tamtym okresie przebój "My Słowianie" docierał do nas z niemal każdej stacji muzycznej i większości rozgłośni radiowych. Co ciekawe, pomimo niekwestionowanego sukcesu krążka "Równonoc. Słowiańska dusza" i albumu "Hiper/Chimera" wydanego wspólnie z Cleo, Donatan systematycznie wycofywał się z życia artystycznego. Po prawie dekadzie ponownie połączyli siły, pojawiając się w programie "Dzień Dobry TVN" w przeddzień premiery ich nowej płyty.
Cleo wspomina początki kariery. "Zanim spotkałam Donatana, byłam w trudnej sytuacji finansowej"
Dawno niewidziany Donatan dorobił się pokaźnej fortuny
Podczas porannej wizyty Cleo stwierdziła, że to ona musiała namawiać swego dawnego kompana na stworzenie kontynuacji kultowej już "Równonocy". Jak przyznała, "zapomniał chyba, jak wielką radość sprawiała mu muzyka". Słowa wokalistki okazały się wstępem do rozmowy na temat zmian, jakie zaszły w życiu Donatana.
Jak to się mówi, cegła bliższa sercu i poszedłem w stronę nieruchomości. Troszeczkę buduję, troszeczkę inwestuję w różne biznesy niezwiązane z muzyką, co też jest bardzo fajne, bo muzyka przestaje wtedy być przeze mnie traktowana jako narzędzie, w którym kalkuluję, tylko bardziej daje mi możliwość podejścia, że to jest naprawdę hobby
41-letni producent otwarcie przyznał, że działalność muzyczna dziś wystarcza mu ledwie "na waciki". Sam przyznał, że nie nazwałby powrotu do studia pracą, lecz "przyjemną chwilą, kiedy można wyłączyć się z trybu myślenia i liczenia". Podzielił się też dość śmiałym wnioskiem, że "artyści w ogóle nie myślą".
Paulina Krupińska postanowiła przypomnieć historię sprezentowania mieszkania Cleo przez jej dzianego kolegę. Jak się okazało, niezwykle hojny gest muzyka, który od wielu lat inwestuje w nieruchomości, nie miał dla piosenkarki szczególnego znaczenia. Donatan zdradził po latach, co stało się ze wspomnianym lokum.
W ogóle jestem na to obrażony, bo ja podarowałem Cleosi mieszkanie parę lat temu i naprawdę się bardzo postarałem, żeby je ładnie wykończyć, w drewnie, w kamieniu. Sam się zaangażowałem w to, dobierałem te marmury i okazało się, że ona w tym mieszkaniu, zamiast je wynajmować, zamiast pożytkować, to ona tam sobie graciarnię zrobiła
Wykonawczyni hitu "Za krokiem krok" natychmiast sprostowała, że chodziło o garderobę oraz stworzenie "przestrzeni na stroje i dekoracje z różnych teledysków". Obiecała na oczach kilkuset tysięcy widzów, że wkrótce przeniesie wszystkie zgromadzone przedmioty. Jednocześnie wspomniała o chęci podarowania przyjacielowi sportowego samochodu. Donatan dał wyraźnie do zrozumienia, że ze względu na swoje gabaryty, korzystanie z tak niskiego auta sprawiałoby mu mnóstwo problemów. Ostatecznie skończyło się na sprezentowaniu... kawałka lasu.
Tylko pozazdrościć takiej przyjaźni?