Dramat Cary Delevingne: wściekła się, bo musiała czekać w kolejce na Fashion Weeku
Care Delevingne wpadła z wizytą do Paryża, gdzie obecnie trwa Fashion Week. Modelka miała problem z wejściem na jeden z pokazów. Nie kryła złości.
Wraz z jesienią przyszła pora na serię kolejnych ważnych eventów w świecie mody. Celebryci w licznym gronie meldują się na Fashion Weeku w Paryżu, gdzie mają okazję obejrzeć kolekcje na sezon wiosenno-letni.
W gronie znanych osób, które wpadły do Francji, znalazła się między innymi Cara Delevingne. Ona sama już w młodym wieku miała okazję pokazywać się na wybiegach największych domów mody. Dziś przygląda się pracy kolegów i koleżanek z branży. Wizyta w Paryżu niestety nie przebiegła po jej myśli.
Zobacz: Naturalna Cara Delevingne "przyłapana" zaraz po wyjściu z siłowni. Poznalibyście ją na ulicy?
Tyszka o krytyce "Top Model". Tak mówi o social mediach: "Bez tego nie ma życia. Modelka bez Instagrama nie będzie zatrudniona"
Wściekła Cara Delevingne stoi w kolejce na Fashion Weeku
Cara Delevingne otrzymała zaproszenie między innymi na pokaz Stelli McCartney. Niestety, wejście na wydarzenie nie należało do najłatwiejszych zadań. Cara z nerwowym grymasem na twarzy najpierw długo stała w kolejce, a następnie zwróciła się do obsługi, aby ją wpuścili. Wszystko uchwyciły kamery.
Tego dnia Cara Delevingne zaprezentowała się w skórzanych spodniach z jeansowymi akcentami, do których dobrała T-shirt z napisem. Stylizację dopełniły oversize'owa kurtka oraz okulary przeciwsłoneczne.
Bidusia?
Zobacz: Cara Delevingne prezentuje okazały dekolt na premierze filmu "Ocean z Davidem Attenboroughem"