Elżbieta Zającówna była żoną znanego scenarzysty. Ich córka unika blasków fleszy i rozwija karierę w innej branży
Media obiegła informacja o śmierci Elżbiety Zającówny. Aktorka była przez ponad trzy dekady żoną znanego scenarzysty, Krzysztofa Jaroszyńskiego. Owocem ich miłości jest córka Gabriela, która zawodowo nie poszła w ślady rodziców.
Elżbieta Zającówna swego czasu zasilała grono najpopularniejszych rodzimych aktorek. Po raz pierwszy pojawiła się na ekranie w polskiej komedii "Vabank". Jej talent aktorski został również dostrzeżony i wyróżniony za kreację w filmie "Seksmisja". Jednak to serial "Matki, żony i kochanki" przyniósł Zającównie prawdziwą sławę. Mimo licznych sukcesów, gwiazda przerwała karierę w związku z poważną chorobą. Specjaliści zdiagnozowali u niej chorobę von Willebranda. Jest to dolegliwość, która powoduje problemy z krzepliwością krwi, prowadząc do przedłużających się krwawień. We wtorkowe popołudnie media obiegła informacja o śmierci 66-letniej aktorki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Córka Martyny Wojciechowskiej nie cierpi ścianek. "Uważa, że to najgorsza rzecz"
Elżbieta Zającówna była żoną znanego scenarzysty
Prywatnie Elżbieta Zającówna była żoną Krzysztofa Jaroszyńskiego, którego poznała już w latach 80. Znany scenarzysta wypatrzył przyszłą żonę podczas seansu filmowego. Młoda aktorka wywarła na nim ogromne wrażenie, występując w filmie "Vabank". Jaroszyński poczuł silną potrzebę, aby osobiście poznać gwiazdę, co udało się dość szybko. Elżbieta współpracowała bowiem z teatrem Syrena, a Krzysztof przygotowywał wówczas swoją kolejną sztukę. Między Jaroszyńskim i Zającówną szybko pojawiła się chemia. Jednak mimo dobrej relacji, scenarzysta nie powierzył jej roli w realizowanej sztuce, gdyż uznał, ze była zbyt młoda.
Córka Elżbiety Zającówny nie poszła w jej ślady
Mimo dość trudnych początków znajomości, Elżbietę i Krzysztofa połączyło silne uczucie. Oboje mieli za sobą nieudane związki, a na początku lat 90. stanęli na ślubnym kobiercu. Owocem ich miłości jest córka, Gabriela Jaroszyńska, która ze względu na sławnych rodziców dorastała w blasku fleszy. Mimo to Gabriela nie poszła w ich ślady i nie podjęła się kariery aktorskiej czy scenariopisarskiej. Nie oznacza to jednak, że całkowicie odeszła od artystycznego życia. Jest bowiem fascynatką kultury japońskiej, a także instruktorką tańca i rozwijającą się choreografką. Na co dzień pracuje jako specjalistka od marketingu. Jeszcze w 2021 roku Gabriela towarzyszyła rodzicom na uroczystej premierze książki taty.