Trwa 16. edycja "Tańca z Gwiazdami". Jednym z pretendentów do zdobycia kryształowej kuli jest Filip Gurłacz. Aktor pląsa na parkiecie z Agnieszką Kaczorowską. Para przez wielu uchodzi za faworytów. Dużo emocji generuje nie tylko ich taniec, ale również relacja, która niedawno przeszła na "inny" etap.
Już od pierwszego odcinka show pojawiają się sugestie widzów, że pomiędzy taneczną parą jest wyjątkowa chemia. Nic zatem dziwnego, że w mediach nie zabrakło spekulacji o bliskiej relacji, które w końcu zdecydował się zdementować sam aktor. Gurłacz już nie ukrywa, że nie podobają mu się nagłówki i pytania dziennikarzy o jego rzekomy romans z Kaczorowską.
ZOBACZ TAKŻE: Filip Gurłacz gra z żoną w jednym serialu. Kim jest ukochana partnera Agnieszki Kaczorowskiej z "Tańca z gwiazdami"?
Filip Gurłacz o mediach, które łączą go z Agnieszką Kaczorowską
Aktor pojawił się ostatnio w podcaście "Świata Gwiazd". Oczywiście jednym z wątków była jego relacja z taneczną partnerką. Mateusz Szymkowiak zdecydował się zapytać Gurłacza, czy "wku*wiające jest to, że media łącza ich razem". Ten stwierdził, że "nie". Dodał jednak, że obawia się o inne osoby.
Ja sobie poradzę z trudem gaszenia pożaru w ludziach, których kocham. Myślę, że wiele osób to czyta. I wujkowie, ciocie, mama, tata, znajomi, sąsiedzi i przyjaciele. Ale to jest pikuś - wyznał.
Ja boję się tego, że są ludzie w tej przestrzeni internetowej, którzy uwierzą, że świat tak wygląda. Że męstwo, które objawia się głównie, a może i jedynie w wierności, nie istnieje. Że kręgosłup moralny jest zmienny i można nim manipulować, jak się chce, że normą jest to, że ludzie się rozstają. Że miłość tu i tu i tam. Tego się boje, że to wpływa na świat i dobrze dla świata nie robi - dodał.
Filip Gurłacz przeczytał wiersz
Podczas rozmowy taneczny partner Kaczorowskiej zdradził, że ułożył nawet specjalny wiersz dla mediów. Zatytułował go "Oda do sumienia". Dzieło, które Gurłacz przeczytał przed kamerami, ma przedstawiać jego stosunek do mediów.
Pożar w ludziach wzniecić i patrzeć, jak płoną. Niepokój zaszczepić, a jak już ochłoną, podlać wątpliwością. Jak. Czymś wymyślonym. Niech zasięgi rosną. Niech cel zamierzony, czyli klik w artykuł będzie osiągnięty. Ważne, żeby przykuł, żeby owładnięty tłum klik w naszą stronę - mówił.
A co z ofiarami? Gdy złamiemy żonę, co z jej rodzicami? Gdy złamiemy męża, co z nim dalej będzie? Gdy wpuścimy węża albo wszystkie węże wypuścimy na świat, jak ludzie to zniosą? Zabijemy męstwo. Z każdą jedną cnotą już się pożegnamy. Zginie normalność, co napisać mamy? Niech żyje moralność, której już nie mamy - zakończył.
ZOBACZ TAKŻE: TYLKO NA PUDELKU: Agnieszka Kaczorowska ujawnia, jak radzi sobie z artykułami na temat rozstania z Pelą: "To jest ZBAWIENNE"