Grał Wojtusia w "M jak miłość". Tak dziś wygląda 17-letni Feliks Matecki. Poznalibyście go? (FOTO)
Feliks Matecki zakończył swoją przygodę z "M jak miłość" w 2021 roku, jednak nie porzucił marzeń o aktorstwie. Dziś 17-letni aktor ma na koncie kilka ról filmowych, a poza tym coraz śmielej rozwija swoją pasję do muzyki.
"M jak miłość" to bez wątpienia jeden z najbardziej kultowych seriali w Polsce. Od ćwierćwiecza losy rodziny Mostowiaków przyciągają przed telewizory miliony widzów, a produkcja stała się trampoliną do kariery dla wielu gwiazd - Katarzyny Cichopek, braci Mroczków, Maurycego Popiela czy aktorów młodego pokolenia, takich jak Krystian Domagała i Franciszek Przybylski.
Maurycy Popiel o blaskach i cieniach grania w "M jak Miłość". Dobrze zarabia się grając w najpopularniejszym serialu?
Przez wiele lat w serialu swój wątek miała także Barbara Kurdej-Szatan. Gdy aktorka została zwolniona z TVP, z widzami pożegnali się również jej serialowi bliscy - w tym Wojtuś, czyli grany przez Feliksa Mateckiego syn Małgorzaty i Tomka Chodakowskich. Młody aktor pojawił się w "M jak miłość", mając zaledwie siedem lat, i szybko zdobył sympatię publiczności. Jego przygoda z serialem zakończyła się w 2021 roku, jednak nie był to koniec jego kariery.
TYLKO NA PUDELKU: Barbara Kurdej-Szatan zostanie ZWOLNIONA z "M jak Miłość"?! "Będą powoli wygaszać jej wątek"
Tak dziś wygląda Feliks Matecki
Dziś 17-letni Matecki może pochwalić się imponującym dorobkiem jak na swój wiek. Wystąpił m.in. w filmach "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach", "Bokser" "Orlęta. Grodno ‘39" czy serialu "Adwokat". Wygląda więc na to, że nie zamierza poprzestawać na dziecięcej sławie - konsekwentnie rozwija aktorskie skrzydła i już dziś uchodzi za jednego z najbardziej obiecujących młodych aktorów swojego pokolenia. Co więcej, niedawno zajął się także... muzyką. Na jego profilu na Instagramie możemy zobaczyć kilka nagrań z koncertów.
Wróżycie mu karierę w show-biznesie?
ZOBACZ: Artur Barciś nagle zniknął z "M jak miłość". Gorzko to wspomina: "Nikt mnie nawet nie poinformował"