Sandra Kubicka nie spodziewała się zapewne takiego przyjęcia jej uruchomionej niecałe 2 miesiące temu upragnionej matcharni. Zamiast cieszyć się z pierwszych przedsiębiorczych sukcesów, do świeżo upieczonej bizneswoman wciąż docierają negatywne recenzje serwowanego tam zielonego napoju. Część z nich została "wzbogacona" niezbyt przyjemnymi dla oka doznaniami klientów, którzy pokusili się nawet o udokumentowanie na filmiku wyplucia herbatki z powrotem do kubeczka.
30-latka nie puściła płazem krytycznych opinii. Najpierw pozdrowiła surowych testerów środkowym palcem, po czym wytoczyła najcięższe działa, posługując się przykładem głodujących ludzi, którym nigdy nie będzie dane zaznać smaku matchy ani "czegoś takiego kolorowego".
(...) na świecie jest tyle ludzi, którzy głodują, a ludzie się jedzeniem bawią dla zasięgów. No bo to jest zabawa, umówmy się, oni chcą tylko zasięgi, bo można by było powiedzieć, no nie smakuje mi tyle, tak? No właśnie te kadry z wyrzucania, wypluwania i tak dalej. Tyle ludzi na świecie głoduje i na pewno byłoby zachwycone, gdyby mogli czegoś takiego się napić - ubolewała na InstaStory.
Tiktokerka potępiła argumentację Sandry Kubickiej
Wypowiedź znanej amatorki japońskiego napitku odbiła się w sieci szerokim echem. Dotarła również do zyskującej na popularności tiktokerce Oli Jasianek. Twórczyni internetowa, która określa się jako feministyczna influencerka, przedstawiła niewtajemniczonym okoliczności całej dramy, po czym zwróciła się bezpośrednio do samej Kubickiej.
Sandra, to, że komuś nie smakuje twój produkt, nie oznacza, że jest przebrzydłym hejterem. To oznacza, że wystawia opinię, która może być krytyczna, a twoja argumentacja o tym, że dzieci na świecie głodują, jest uprzedmiatawiająca wobec tych dzieci. Sięganie po argument ludzi żyjących w skrajnej biedzie to wykorzystywanie realnego cierpienia do twojej narracji, do przyjętej przez ciebie retoryki. A to jest takie odklejenie i taki brak świadomości społecznej, że brak mi słów - skrytykowała w ostrych słowach.
Tiktokerka zasugerowała też Sandrze, by zamiast prezentowania butnej postawy, pochyliła się nad zmianą receptury i sposobu przygotowania napoju. Uznała, że w taki sposób będzie w stanie znacznie skuteczniej pozyskać klientelę.