Internauci na nowo zainteresowali się "KIEŁBASKOWATYMI" PALCAMI Karola III. Lekarz zabiera głos w sprawie przypadłości króla
Od czasu objęcia brytyjskiego tronu król Karol III znalazł się w samym centrum medialnego zainteresowania. Tym samym internauci znów zwracają uwagę na dłonie monarchy, który przed laty sam utytułował własne palce "kiełbaskowatymi". W sprawie zabrał już głos specjalista.
Nie ma wątpliwości, że śmierć królowej Elżbiety zamknęła pewien rozdział w historii brytyjskiej monarchii. Kilka dni temu zupełnie nowy etap rozpoczął natomiast król Karol III, który przejął tron po 70 latach panowania matki. Do pracy ruszył niemal natychmiast, bo już kolejnego dnia i od tej pory sprawdza się w nowej roli.
Renesans "kiełbaskowatych" palców króla Karola w sieci
Jak to zwykle bywa, w momencie przejęcia funkcji króla Karol III znalazł się pod czujnym okiem mediów i internautów. Ci z kolei zwracają uwagę na każdy detal nowego władcy, w tym na dłonie, o których rozprawia się w sieci już od lat. W 2012 roku podczas wizyty w Australii sam monarcha nazwał swoje palce "kiełbaskowatymi", co było mrugnięciem okiem do rozpisującej się na ten temat prasy.
Warto wspomnieć, że choć palce Karola przeżywają obecnie w sieci prawdziwy renesans z racji jego nowej funkcji, to przyczyny jego przypadłości wciąż formalnie pozostaje tajemnicą. W internecie nie brakuje natomiast teorii na temat tego, co może dolegać królowi. W końcu głos postanowił zabrać specjalista, fizjolog dr Gareth Nye z Uniwersytetu w Chester.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rutkowscy jeb*ą biedę, a Wieniawa szokuje strojem
Lekarz analizuje spuchnięte palce króla Karola
Wspomniany medyk rozmówił się z portalem Daily Star, na którego łamach dokonał wnikliwej analizy przypadłości monarchy. Jak twierdzi, przyczyn zaczerwienienia i opuchlizny może być wiele, od zapalenia palców po zwykłe przypadłości charakterystyczne dla osób starszych. Ciężko dokonać jednak dokładnej diagnozy bez rozmowy z samym zainteresowanym, a na to raczej nie ma co liczyć.
Obrzęk jest częstą przypadłością w grupie osób powyżej 65. roku życia, bo organizmowi coraz trudniej kontrolować poziom płynów - tłumaczy i dodaje, że może to być równie dobrze zapalenie stawów.
Najważniejszą informacją dla poddanych jest jednak zapewne to, że spuchnięte palce nie powinny być powodem do zmartwień o stan zdrowia nowego monarchy. Jak zapewnia rozmówca serwisu, Karol z pewnością ma należytą opiekę medyczną, a dłonie nie powinny być powodem do rozpuszczania plotek o jego stanie zdrowia.
Nie ma żadnych podstaw, aby doszukiwać się u niego problemów ze zdrowiem. Spuchnięte palce mogą być równie dobrze kwestią wieku - zapewnia.
Odetchnęliście z ulgą?