Internautka do Ibisza, który wspominał z Nowak-Ibisz, jak się poznali: "Pewnie dziwnie się tego słuchało aktualnej żonie Krzyśka". Anna zareagowała
Anna Nowak-Ibisz gościła w nowym odcinku "Halo, tu Polsat", gdzie porozmawiała z byłym mężem m.in. o początkach ich znajomości, co wzbudziło masę komentarzy.
Krzysztof Ibisz i z byłą żoną wspominają swoje początki
Krzysztof Ibisz i Anna Nowak-Ibisz po raz pierwszy spotkali się jako licealiści w Ognisku Teatralnym "U Machulskich", jednak ich drogi zeszły się na dobre dopiero po dwudziestu latach. W tym czasie Ibisz ożenił się i rozwiódł z inną kobietą. Spotkanie po latach zaowocowało silnym uczuciem, które doprowadziło do ślubu. Ceremonia była skromna, z udziałem jedynie najbliższych.
Związek ten jednak nie przetrwał próby czasu. Po narodzinach syna Vincenta małżeństwo zaczęło się rozpadać, co w 2009 roku zakończyło się rozwodem. Mimo emocjonalnego rozstania związanego także z pojawieniem się nowej kobiety w życiu Ibisza, para zachowała dobre relacje.
ZOBACZ TEŻ: Druga żona Krzysztofa Ibisza zwróciła się do jego trzeciej żony po narodzinach czwartego dziecka prezentera!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona Krzysztofa Ibisza o ciąży, wyprawce i porodzie. Joanna zdecydowała się na Dom Narodzin
Krzysztof Ibisz i Anna Nowak-Ibisz wspominają swoje początki
15 grudnia Anna Nowak-Ibisz gościła w "Halo, tu Polsat", gdzie opowiedziała o Ognisku Teatralnym Państwa Machulskich, a to przy okazji premiery książki Anny Bimer - "Świat Machulskich. Biografia rodzinna". Jak już wspominaliśmy wcześniej, to właśnie tam Krzysztof i Anna spotkali się po raz pierwszy, o czym również chętnie opowiedzieli na antenie. Na ich profilach pojawiło się również wspólne zdjęcie z nagrania.
Dziś z Anną Nowak-Ibisz wspominaliśmy moment naszego poznania w miejscu dla nas wyjątkowym - Ognisku Teatralnym Państwa Machulskich. Nasza przyjaźń trwa do dziś - czytamy pod ich wspólnym postem.
Pod zdjęciem znalazła się masa komentarzy. W większości internauci gratulowali im świetnej relacji, jaką zbudowali po rozstaniu. Znaleźli się jednak również nieco mniej przychylni obserwatorzy.
Kurczę, przyjaźń, no fajnie, ale dziwnie się to na pewno słuchało aktualnej żonie Krzyśka - napisała jedna z nich.
Na odpowiedź Anny nie trzeba było długo czekać.
Proszę się aż nie martwić, dokończymy nasze rozmowy na dzisiejszym wspólnym, rodzinnym obiedzie - odpowiedziała.
