Jak dziś wygląda Klaudia Kozioł z "Rancza"? Marta Chodorowska nie chce słyszeć o powrocie serialu (FOTO)
W ostatnich miesiącach powrócił temat kontynuacji "Rancza". Część aktorów jest zachwycona tym pomysłem, inni natomiast uważają, że powrót do Wilkowyj po tylu latach byłby nietrafiony. Do tego drugiego grona dołączyła właśnie Marta Chodorowska, serialowa Klaudia Kozioł. "Lata płyną i jestem coraz dalej od Klaudii, którą widzowie znają" - powiedziała Złotej Scenie.
"Ranczo" od lat pozostaje jednym z największych hitów Telewizji Polskiej. Produkcja, która przez ponad dekadę przyciągała przed telewizory miliony widzów, zachwycała nie tylko humorem, ale również galerią barwnych postaci i niepowtarzalnym klimatem Wilkowyj. Choć finałowy odcinek serialu wyemitowano w 2016 roku, jego popularność nie słabnie - powtórki wciąż cieszą się wysoką oglądalnością, a fani licznie odwiedzają miejsca, w których kręcono zdjęcia.
Pomysł powrotu "Rancza" regularnie powracał, jednak na drodze do jego realizacji stawały różne przeszkody - brak części aktorów czy decyzje władz Telewizji Polskiej. Kilka miesięcy temu głośno było o planach stworzenia słuchowiska, jednak projekt wstrzymano, gdy na nowo odżył temat serialu. W lipcu pojawiły się doniesienia, że reżyser Wojciech Adamczyk prowadzi rozmowy z Telewizją Polską w sprawie realizacji pięciu odcinków zamykających serię. Ostatnie informacje wskazują jednak, że mimo upływu czasu, żadne konkretne ustalenia nie zapadły.
Jak wygląda prawdziwa wieś z Rancza? Odwiedźcie z nami Wilkowyje
Kontynuacja serialu podzieliła aktorów na dwa obozy - zwolenników i sceptyków. Zdaje się, że tych drugich jest więcej. Do tego grona dołączyła właśnie Marta Chodorowska.
Marta Chodorowska boi się kontynuacji "Rancza"
44-letnią aktorkę obecnie można oglądać zarówno w serialu "M jak miłość", jak i w spektaklu "Kolacja dla głupca" w reżyserii Cezarego Żaka. W Och-Teatrze występuje natomiast w przedstawieniu "Ciemny grylaż", grając u boku Ilony Ostrowskiej. W rozmowie ze Złotą Sceną przyznała, że docierają do niej plotki o powrocie "Rancza" na antenę, jednak sama nie otrzymała żadnej oficjalnej informacji.
To była dla mnie fantastyczna przygoda zawodowa i miałam przy tym sporo zabawy. Jednak lata płyną i jestem coraz dalej od Klaudii, którą widzowie znają. Chętnie porobiłabym inne rzeczy, bo nie po to kończyłam szkołę teatralną, żeby być cały czas bohaterką "Rancza". Patrzę trochę z tęsknotą za ludźmi, z którymi miałam tam przyjemność grać. Chętnie bym się cofnęła w czasie, ale boję się tej kontynuacji. Niech pozostawanie ten kultowy serial w takiej postaci, jak się skończył. Historia pokazała, że nie zawsze dobrze wychodzi dokręcanie nowych odcinków
Spodziewaliście się po niej takich słów?