54-letnia Jennifer Aniston widziana pierwszy raz od pogrzebu Matthew Perry'ego. Wychodziła z klubu. Ikona? (ZDJĘCIA)
Od śmierci Matthew Perry'ego minął już ponad miesiąc. Odejście aktora wyjątkowo poruszyło jego kolegów z "Przyjaciół", w tym Jennifer Aniston. 54-latkę sfotografowano właśnie po raz pierwszy od uroczystości ostatniego pożegnania gwiazdora. Jak się prezentuje?
Pod koniec października media zelektryzowała informacja o przedwczesnej śmierci Matthew Perry'ego. Odejście gwiazdora "Przyjaciół" wstrząsnęło nie tylko milionami fanów na całym świecie, ale przede wszystkim jego bliskimi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Przyjaciele: spotkanie po latach" HBO zwiastun
Poruszenia tym, co się stało, nie kryli także znani. Śmierć Matthew Perry'ego szczególnie dotknęła jego koleżanki i kolegów z planu kultowego serialu. Aktorzy zabrali publicznie głos za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz pojawili się na pogrzebie zmarłego.
Jennifer Aniston "przyłapana" po raz pierwszy od pogrzebu Matthew Perry'ego
W ostatnim pożegnaniu Matthew brała udział oczywiście Jennifer Aniston. W minionych dniach amerykańscy paparazzi sfotografowali ją po raz pierwszy od pogrzebu. Gwiazdę "przyłapano", gdy wraz z grupą znajomych opuszczała elitarne San Vicente Bungalows. 54-latka zdawała się być w dobrym nastroju. Tego wieczora miała na sobie elegancki czarny kombinezon bez ramiączek i sandałki na obcasie. Wyjściowy "look" uzupełniała dzierżona w ręce torebka i delikatna biżuteria.
Zobaczcie. Widać, że już poradziła sobie z utratą przyjaciela?