Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Joanna Krochmalska odpowiada na oświadczenie Liroya! "Niewiele tam prawdy. On tkwi w KŁAMSTWIE I BAŃCE, którą sobie stworzył"

142
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie Joanna Krochmalska odniosła się do oświadczenia, którym Piotr Liroy-Marzec odpowiedział na jej oskarżenia o przemoc ekonomiczną. Żona rapera otwarcie zarzuciła mu kłamstwa.

Joanna Krochmalska odpowiada na oświadczenie Liroya! "Niewiele tam prawdy. On tkwi w KŁAMSTWIE I BAŃCE, którą sobie stworzył"
Joanna Krochmalska odpowiada na oświadczenie Liroya. Padły gorzkie słowa (AKPA, Piętka Mieszko)

W ubiegłym tygodniu w mediach głośno zrobiło się o wywiadzie Joanny Krochmalskiej dla "Wysokich Obcasów". W rozmowie żona Piotra Liroya-Marca nie tylko potwierdziła rozstanie z raperem, lecz również oskarżyła go o niepłacenie alimentów na ich dzieci oraz stosowanie wobec niej przemocy ekonomicznej. Jakby tego było mało, w rozmowie wspomniała także o groźbach, które miał kierować w jej stronę były partner. Liroy zdążył już odnieść się do zarzutów podczas instagramowej transmisji na żywo. W trakcie live'a raper publicznie żalił się na swój los, przy okazji nazywając alimenty "upokorzeniem kobiet". Niedługo później wystosował także oficjalne oświadczenie w sprawie.

Joanna Krochmalska odpowiada na oświadczenie Liroya

We wspomnianym oświadczeniu Liroy zapewnił, że w całości wywiązuje się z łożenia kwot, jakie "w ramach zabezpieczenia wtoczonego przez Joannę nałożył na niego sąd". Raper stwierdził także, iż ponosi wiele wydatków związanych z dziećmi, w tym finansuje edukację mieszkającej z nim 20-letniej córki. W oświadczeniu Marzec wytknął również żonie, że "zajmuje dwa mieszkania", generując niepotrzebne koszty. Na dodatek poinformował także, iż istnieje "cały ocean okoliczności faktycznych miażdżących dla jego byłej partnerki", których jednak nie ujawni ze względu na dobro ich dzieci.

Joanna Krochmalska pojawiła się ostatnio na premierze książki Joanny Racewicz, w której dziennikarka przedstawiła historie kobiet uwikłanych w przemocowe związki. Podczas wydarzenia żona Liroya udzieliła wywiadu serwisowi Jastrząb Post, w którym opowiedziała o własnych bolesnych doświadczeniach i przy okazji skomentowała wydane przez rapera oświadczenie.

W rozmowie Krochmalska nie ukrywała, że zagadnienie przemocy w związkach nie jest jej obce, przyznając, iż wielokrotnie słyszała historie na ten temat, zarówno od przyjaciółek, jak i na grupach wsparcia. Jak stwierdziła, mężczyzn będących bohaterami podobnych opowieści zazwyczaj wiele łączy, gdyż "krąg przemocy działa tak samo, wszędzie". Przy okazji opowiedziała reporterce serwisu o własnych doświadczeniach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Weronika Rosati musi samodzielnie utrzymywać córkę

Ja byłam typową żabą, która była powoli podgrzewana. Widziałam takie rzeczy przemocy u moich przyjaciół w domu, często interweniowałam. Natomiast ja nie widziałam tego w ogóle u siebie. Reakcja dzieci na to, co się dzieje, otworzyła mi oczy. (...) - wyznała w wywiadzie.

W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Krochmalska podkreśliła, że chciałaby wesprzeć wszystkie kobiety dotknięte przemocą, dlatego też zaangażowała się w działalność na rzecz fundacji. Jak przyznała, zależy jej na tym, by kobiety w potrzebie miały świadomość tego, że mogą liczyć na pomoc i nie wstydziły się o nią prosić.

Joanna Krochmalska uderza w Liroya

W rozmowie z Jastrząb Post Joanna Krochmalska odniosła się także do wydanego niedawno przez Liroya oświadczenia. Kobieta otwarcie przyznała, że wyjątkowo zaskoczyła ją zarówno postawa byłego partnera, jak i sposób, w jaki zakończył się ich związek.

Myślę, że jestem tak samo zaskoczona, jak wiele kobiet. Na początku jest pięknie, a potem się przykro kończy. Tak, jestem bardzo zaskoczona, nie spodziewałam się - skomentowała.

W wywiadzie Krochmalska stwierdziła, że w wystosowanym przez Marca oświadczeniu pojawiło się wiele kłamstw. Jak przyznała, wcześniej głęboko wierzyła, że raper "zrozumie swój problem" i będzie stanie przyznać się do popełnionych błędów, a ich relacje da się jeszcze naprawić - np. poprzez mediacje. Niestety, czytając słowa byłego partnera, Krochmalska uświadomiła sobie, jak bardzo się myliła. Przy okazji stwierdziła również, że będzie musiała odnieść się do słów Liroya, choć wcześniej nie chciała tego robić.

Liroy napisał oświadczenie, niewiele jest tam prawdy. (...) Myślałam, że na tym się zakończy, że zrozumie swój problem i będzie miał odwagę się do tego przyznać, że zbłądził i, że to wszystko można jeszcze naprawić. Naprawić mediacjami, dialogiem między sobą. Natomiast widzę z jego oświadczenia, że niestety dalej tkwi w tym kłamstwie i w tej bańce, którą sobie stworzył. Nie chciałam się odnosić, ale niestety będę musiała się odnieść do tych kłamstw. (...) Nie jest to coś, o czym marzyłam na zakończenie naszego związku - powiedziała reporterce Jastrząb Post.

W rozmowie z serwisem Krochmalska przyznała, że jedyne czego oczekuje od Liroya, to zwykłe przeprosiny oraz wywiązywanie się z płacenia alimentów na ich dzieci. Jak podkreśliła, ona sama jest aktywna zawodowo i nie potrzebuje od rapera finansowego wsparcia, uważa jednak, że ten powinien wypełniać zobowiązania wobec pociech i tym samym być wzorem dla innych ojców.

Myślę, że wystarczyłoby zwykłe 'przepraszam' i wywiązywanie się ze swoich obowiązków alimentacyjnych wobec swoich dzieci. Ja nie potrzebuję tego, nie prosiłam o alimenty dla siebie. Ja jestem reżyserem i pracuję i zarabiam też na dzieci. Ale Piotr mógłby posłużyć jako przykład dla innych ojców, że ze swoich zobowiązań wobec dzieci trzeba się wywiązywać i nie zrzucać wszystkiego na matkę. (...) - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.

Zapytana, jak w całej sytuacji odnajdują się ich dzieci, Krochmalska zapewniła jedynie, że pociechy "są bardzo silne".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(142)
noo
rok temu
Coś mi się zdaje, że ten śmieszny ludzik ma dużo długów, nałogi kosztują...
Gosc
rok temu
Kurcze taka fajna babka, a z takim bucem bylai zycie marnowala.
rada
rok temu
Dziewczyno powiedz prawdę o przemocy
Smoła
rok temu
Wierzę jej
Karolina
rok temu
I macie swój Kukiz 15'
Najnowsze komentarze (142)
RIKI
rok temu
pranie brudów, krochmalenie, no i w końcu magiel... chociaż nie do końca jestem pewien kolejności
Nick lol
rok temu
Podobno była inspiracją Liroya do napisania kawałka "Twoja córka".
Świętokrzyski
rok temu
Znam ich i przytoczę śmieszną historię.. kiedyś jak Asia pojechała wybraliśmy się z żoną w odwiedziny do Piotra.. jakie było nasze zaskoczenie gdy podjeżdżając pod dom widzimy go .. w szpilkach i sukience.. tak dobrze czytacie.. szpilki i sukienka..
ej......
rok temu
Kobiety powinny być NIEZALEZNE.
Halex
rok temu
Krochmalska to Fajkowska jest
Sylwia
rok temu
Świetna decyzja tej pani. Dobro jej własne o dzieci przede wszystkim.
Renata
rok temu
Pamiętam wywiady tej Pani w Mieście Kobiet z jakieś 15 lat temu. Jakaż to była sielanka i cudowny związek. Życie, cóż. Powodzenia
Łukasz
rok temu
Ale w którym miejscu odniosła się do słów byłego partnera konkretami??
Kris
rok temu
Opozda na pewno skrzętnie zanotowała fakt, że to Królikowski groził żonie Liroya. Na to jest paragraf a on chciał opieki naprzemiennej hahaha.
Box
rok temu
Liroy ,Peja miał rację o tobie. Jesteś naprawde mały.
Misia
rok temu
Nie kupuję cię dziewczyno, związek w przemocy i zdziwiona że odszedł .Zaczyna się kolejny patorozwod ...muł i wodorosty
Ania
rok temu
Macie świadomość, że komornika można dostać nawet przed rozprawą alimentacyjną? Tak "na poczet" alimentów? I gdy już odbędzie się rozprawa, masz już zasądzone alimenty i je płacisz, to komornik wciąż ci może ściągać za ten czas sprzed sprawy kwoty, których sobie zażyczyła wcześniej matka dziecka, nawet jeśli wielokrotnie przekraczają te realnie później zasądzone kwoty. Możesz założyć sprawę o umorzenie tego komornika i o zwrot od matki tych kwot ale to rzadko kiedy się udaje. Co więcej, można dostać komornika jeszcze przed urodzeniem dziecka, od 3 miesiąca ciąży, gdy w ogóle nie da się udowodnić ojcostwa. Bo kobieta ma prawo zasądzić potencjalnego, uprawdopodobnionego (a nie udowodnionego) ojca dziecka o pokrycie kosztów utrzymania w ciąży i wydatki ciążowe i okołoporodowe. I jako zabezpieczenie tych kwot może wystąpić o komornika nawet jeśli ten facet naprawdę poza jej słowami nie ma z nią nic wspólnego, albo jeśli owszem, on też myśli że może być ojcem dziecka i nawet daje jej jeszcze w ciąży pieniądze. Czasem facet wie, że nie ma szans by był ojcem, ale sąd zakłada okno koncepcyjne 180-300 dni przed planowaną datą porodu. Czyli możesz się przespać z dziewczyną raz i to miesiąc przed jakąkolwiek szansą jej zajścia w ciążę, lub gdy ona jest już i tak w środku 3 miesiąca ciąży, a sąd i tak każe ci płacić - i wyjaśniać sobie to możesz już po urodzeniu dziecka jak udowodnisz że jest nie twoje. A już ściągniętych przez komornika pieniędzy raczej nie odzyskasz.
buddyjskilama
rok temu
Kobiety które mają pretensje do mężów/partnerów co nie pomagają w domu to chyba mają pretensje do teściowej. Mam kolegów owszem, nigdy pieluchy nie zmieniali, wodę na herbatę by przypalili. To jednak margines. W męskim gronie wyśmiewani. Sporo więcej jest takich co doskonale gotują, robią przetwory. Znam, sporo par gdzie ona nic nie robi tylko leży i pachnie ewentualnie obsługuje zmywarkę. On zarabia, opiekuje się dziećmi (jeśli są) i gotuje. Zwykle jednak takie pary nie mają dzieci. Obserwując rozwodzące się pary odnoszę wrażenie, że kobiety często mszczą się na byłych partnerach za zły wybór jaki zrobiły wybierając ich. Bo koleżanki których nie lubią ustawiły się lepiej od nich w życiu.
realista
rok temu
Oczywiście iż sądy nierówno traktują rodziców dziecka. Skoro alimenty wyliczane są na podstawie hipotetycznych dochodów ojca to tak samo sąd powinien wyliczać dochody matki. Problemem jest również nie patrzenie na dobro dziecka. Jest wielu ojców którym są utrudniane kontakty z własnym dzieckiem. Można by o tym książki pisać. Mściwość za wszelką cenę, nawet cenę dobra swego dziecka, to domena kobiet. Opieki naprzemiennej nie chcą bo wyklucza ona płacenie alimentów - taka jest prawda. Lepiej brać kasę i płakać, że on się dzieckiem nie opiekuje.
...
Następna strona