Joanna Przetakiewicz NIE ODPUŚCI sylwestra mimo godziny policyjnej: "Jedziemy do moich przyjaciół"
Nauczona doświadczeniem z Wielkanocy Joanna Przetakiewicz postanowiła tym razem nie zatajać faktu, że ostatni dzień mijającego roku spędzi nie tylko w towarzystwie ukochanego Rinke Rooyensa. Należą się brawa za szczerość?
Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy Joanna Przetakiewicz musiała sporo się tłumaczyć. Najpierw z powodu "afery wielkanocnej", bowiem choć sama zachęcała, do spędzenia świąt z bliskimi za pośrednictwem wyłącznie internetu (ze względu na pandemię), to i tak cała rodzina zjechała się do jej domu. Nieco później internauci wywęszyli nieco podejrzane pochodzenie produktów oferowanych przez markę La Mania Home, a całkiem niedawno projektantkę przyłapano na bieganiu po sklepach bez ochronnej maseczki.
Nie chcąc najwyraźniej powtarzać błędów mijającego roku Joanna Przetakiewicz postanowiła z góry podać do publicznej informacji, jak ma zamiar spędzić najbliższego sylwestra. Otóż okazuje się, że ukochana Rinke Rooyensa nie przestraszyła się narodowej kwarantanny i wejście w 2021. zamierza świętować w doborowym towarzystwie.
Joanna Przetakiewicz o protestach: "To walka o współczesny świat"
Na sylwestra jedziemy do moich przyjaciół do Bysławka niedaleko Borów Tucholskich. Spędzimy tę noc we czwórkę, mamy przygotowany cały plan działania: będziemy razem gotować, oglądać filmy świąteczne - obwieszcza Joanna w najnowszej rozmowie z portalem Plejada.pl.
Kameralne celebracje mają trwać aż do 3 stycznia. Później Przetakiewicz i Rooyens zawijają się z powrotem do Warszawy, gdzie zamierzają rzucić się w wir pracy.
Mądry Polak po szkodzie?