Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|
aktualizacja

Julia Wieniawa o swoim poparciu dla Strajku Kobiet w finale "Tańca z Gwiazdami": "NIE BYŁO TO MILE WIDZIANE"

201
Podziel się:

Odbierając nagrodę dla Kobiety Roku, celebrytka zasugerowała, że producenci show początkowo nie byli zachwyceni jej gestem. "Usłyszałam, że to program rozrywkowy i nikt nie chce czuć ciężaru" - wyznała.

Julia Wieniawa o swoim poparciu dla Strajku Kobiet w finale "Tańca z Gwiazdami": "NIE BYŁO TO MILE WIDZIANE"
Julia Wieniawa szczerze o wsparciu Strajku Kobiet w finale "Tańca z gwiazdami" (Instagram, ONS)

Julia Wieniawa bez wątpienia należy do najbardziej zapracowanych polskich celebrytek. 21-latka nieustannie angażuje się w kolejne zawodowe projekty, a medialna popularność skutecznie zapewnia jej intratne reklamowe kontrakty. Jeszcze do niedawna celebrytkę można było również oglądać na parkiecie Tańca z Gwiazdami. Julka i partnerujący jej Stefano Terrazzino doszli nawet do finału, w którym jednak przegrali z Edytą Zając i Michałem Bartkiewiczem.

Chociaż Julii Wieniawie nie udało się zgarnąć kryształowej kuli, niedługo po finale Tańca z Gwiazdami w jej ręce trafiła inna nagroda - magazyn Glamour przyznał bowiem celebrytce tytuł Kobiety Roku. W obliczu szalejącej epidemii Wieniawa odebrała wyróżnienie jedynie w towarzystwie redaktor naczelnej pisma Katarzyny Dąbrowskiej.

Chciałabym ją zadedykować wszystkim kobietom, które w tym roku postawiły na walkę o swoje prawa. Uważam, że jest to wielka odwaga wyjść na ulicę i głośno krzyczeć to, co jest teraz najważniejsze, czyli o naszej wolności - powiedziała celebrytka tuż po otrzymaniu statuetki.

Jak byłam w "Tańcu z Gwiazdami", walka o Kryształową Kulę i wszystko to dookoła straciło dla mnie takie znaczenie jak kiedyś, w momencie kiedy ja i my, kobiety, musimy walczyć o własne prawa. Ta statuetka jest dla nas wszystkich - zapewniła.

Następnie Julka udzieliła redaktor naczelnej Glamour wywiadu, który jej fani mogli oglądać podczas instagramowej transmisji na żywo. W rozmowie celebrytka wspomniała finał Tańca z Gwiazdami, który zbiegł się w czasie z pierwszymi protestami Strajku Kobiet.

Nie potrafię już robić projektów czy mówić czegoś, czego sama nie czuję. Zresztą zawsze starałam się tak dobierać projekty, żeby były zgodne ze mną i z moimi poglądami. Tak też było ostatnio w "Tańcu z Gwiazdami". To jest wspaniały program, przygoda mojego życia. Ale stwierdziłam, że nie mogę wystąpić w finale, nie mówiąc nic o Strajku Kobiet - przyznała.

To był trudny dzień, ciężko było mi się uśmiechnąć, dobrze bawić (...). My o 20 zaczęliśmy walkę o Kryształową Kulę, a o 17 zaczęłyśmy walkę o nasze prawa. Dla mnie to było dziwne i nie wiedziałam, jak to tego podejść. Napisałam nawet na swoim Instagramie, że nie jest to dla mnie łatwe, ale taki jest mój zawód - ma dawać rozrywkę innym, dodać trochę otuchy - wspominała.

Podczas finału Tańca z Gwiazdami Wieniawa otwarcie wsparła protestujące kobiety - gdy przyszedł czas na ogłoszenie wyników, celebrytka pojawiła się na scenie z namalowaną na dłoni czerwoną błyskawicą. Jak zasugerowała jednak podczas rozmowy, początkowo jej gest nie spotkał się z entuzjazmem producentów show.

Nie chciałam nagle powiedzieć: "Nie, nie wystąpię", ale w jakiś sposób musiałam dać swoje wsparcie kobietom, bo to jest naprawdę bardzo ważne. Nie ukrywam, że nie było to mile widziane. Słyszałam głosy, że jest to program rozrywkowy i nikt nie chce czuć ciężaru. Tupnęłam nogą i zostało to później docenione. Nie tylko przez ludzi - zresztą też nie o to mi chodziło - ale stacja powiedziała, że to był bardzo ładny gest, więc, jak widać, można. I to też mi pokazało, że trzeba zawsze stawiać na swoje i być odważnym w tym co się mówi i robi, bo to zawsze wychodzi na dobre - stwierdziła w wywiadzie.

Strajk Kobiet w finale TzG oprócz Wieniawy wsparła także gościnnie występująca w show Kayah. Na podobny gest nie zdecydowała się jednak zwyciężczyni, Edyta Zając, co zresztą zostało jej nawet później wypomniane przez internautów.

Szkoda, że nie odniosłaś się do obecnej sytuacji kobiet - napisała pod jej postem jedna z użytkowniczek Instagrama.

Zrobiła to Julka. Reprezentując nas wszystkie. Programy tv rządzą się swoimi prawami. A ja całym sercem wspieram kobiety - odpowiedziała wówczas Zając.

Doceniacie determinację Wieniawy?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(201)
luszyn
3 lata temu
jaki rok, taka Kobieta Roku.....
👩‍🦳👩‍🦳👩‍...
3 lata temu
Mnie ona nie wspiera, nie reprezentuje i nie imponuje. Żaden autorytet. Dla mnie ona nic nie znaczy. Namalowala zyzak, ot co. To ja działam. Współpracuję z fundacjami, podpisuję petycje, piszę wnioski, oświadczenia, do kancelarii prezydenta, rządu, sejmu, chodzę na spotkania kobiet, grupy wsparcia. Robię to od 17 lat. Julka wtedy do przedszkola chodziła. Moja inicjatywa. Spotkania profilaktyczne. A ona kobietą roku została. Żenada. Nie wie jeszcze co to jest być kobietą, nie wie co to przemoc, oskarżenia, mobbing i walka samotna.
Anna
3 lata temu
Wieniawa, ale ty robisz wszystko na pokaz
EhhNNN
3 lata temu
Kolejna się musi lansować..
😔😔😔
3 lata temu
Walczy o prawa kobiet negując wygraną Edyty i odgryzając jej na każdym kroku...
Najnowsze komentarze (201)
Ewelina
3 lata temu
Swietnie ze Julia Wieniawa w tańcu z gwiazdami odważyła się wspomnieć o marszu kobiet !!! Brawo za odwagę. Dobrze ze tacy ludzie o znanych nazwiskach są do nich należy Marysia Sadowska , Michał Szpak i inni znani ludzie . Możemy Wam tylko podziekowac
PRO ROZUM.
3 lata temu
Może i ta osoba ma miliony followersów na różnych śmiesznych portalikach społecznościowych ale ilu wśród tych milionów ludzi to ludzie, którzy reprezentują sobą coś więcej? Ilu jest tam jakichś wybitnych specjalistów, naukowców, ludzi z zasługami dla wyższych celów, mówiąc krótko: ludzi, których się powszechnie szanuje? A teraz dla kontrastu: ilu jest PATO-celebrytów? Dlaczego my wszyscy pompujemy to całe "Towarzystwo Wzajemnej Adoracji" do niebotycznych rozmiarów, zapewniajac im kasę, blichtr, kontrakty reklamowe, popularność i jeszcze nazywamy TO COŚ "Autorytetami"??? Ludzie!!! Obudźmy się!!! Taka Wieniawa nie będzie nam mówiła, co my mamy myśleć! Po prostu zacznijmy sami myśleć i popatrzmy kim my jesteśmy, a nie kim pato-celebryci chcieliby, żebyśmy się stali! POLACY NIE GĘSI swój język, rozum i swoją religię JUZ mają. I nie bedzie mi tu jakas Wieniawa narzucała swojego boga.
magda
3 lata temu
taka kobieta roku , jaki rok:))))) czyli słabooooo !!!
Fabian
3 lata temu
Samo jej spojrzenie nasuwa jeden wniosek - zakochana w samej sobie, damski narcyzm, samouwielbienie. Czy to to jakieś studia aktorskie skończyło ? Za dwa lata będziemy ją pamiętali jak szczyt kiczu Jolę z Piotrkowa Trybunalskiego.
Justyna
3 lata temu
Kobieta roku hahahhahah
xx33
3 lata temu
Nie poznałam ciebie na tych zdjęciach. Oby udało Ci się robić w życiu rzeczy które pozwolą śmiało patrzeć w twarz, a nie jest to rzecz łatwa na świecie. W Tańcu pokazałaś poziom Światowy i jestem pod ogromnym wrażeniem twoich występów!!!!
Sopocianka
3 lata temu
Szczytny cel,jednak czym innym jak nie nogą się tupie???????
babcia
3 lata temu
Do szkoły czas wrócić , do szkolnej ławy. Nie pomogą mieszkania, jak nie potrafisz się wypowiadać dziewczyno. Skończ szkołę !
dziennikarz
3 lata temu
Dziewczyno, nie potrafisz udzielać wywiadów. Nie potrafisz poprawnie budować zdań, nie potrafisz wydobywać emocji ze słów, które wypowiadasz.
gabi
3 lata temu
Dziewczynko szybko wyplynelas i szybko splyniesz.Niestety jestes tylko celebrytka,nic nie reprezentujesz swoja osobowoscia,ani talentem.
gong45
3 lata temu
wieniawa pod publikę wszystko robi żeby znowu o niej pisali. żenujące
oko
3 lata temu
Wieniawa Edycie nie dorasta do pięt, Edyta piękna i mądra kulturalna kobieta.
kaja
3 lata temu
Mam dosyć tej kobiety w mediach.
Eda
3 lata temu
Mina Kris Ibiz przy tych jej wywodach - bezcenna
...
Następna strona