Karmelowa Kim Kardashian podbija Nowy Jork w towarzystwie synka, 6-letniej córeczki i jej... CHŁOPAKA! (FOTO)

Nikt nie ma chyba wątpliwości, że ubiegła dekada w całości została opanowana przez rodzinę Kardashianów. Za pomocą mistrzowskiej reklamy i chwytów marketingowych obrotnej matce i jej pięciu córkom udało się zbudować medialne imperium, początek któremu dało jedynie "amatorskie" nagranie pornograficzne z Kim w roli głównej. Obecnie prawie nikt nie pamięta jednak łóżkowych figlów Kimberly, 39-latka kojarzona jest natomiast jako ikona mody i aktywistka na rzecz niesłusznie osądzonych, co tylko udowadnia, jak łatwo można nam wyprać w dzisiejszych czasach mózgi.

Jeżeli ktoś się jeszcze łudzi, że w trakcie kolejnej dekady uda nam się zapomnieć o tej wesołej rodzince, to obawiamy się, że musimy go rozczarować. Fundamenty pod kolejne pokolenia przeżywające swoją młodość w blasku fleszy już zostały położone. Kim wybrała się w ostatnią niedzielę do Saks Fifth Avenue w Nowym Jorku na zakupy w towarzystwie 6-letniej córeczki North, synka Sainta oraz całej obstawy paparazzi. Kardashianowie tradycyjnie byli skoordynowani pod względem stylizacji. Podczas gdy ich mama postawiła na karmelowy płaszcz we wzór węża i cytrynowy golf, North i West zaprezentowali kreacje, których nie powstydziliby się nawet ich rodzice. Szczególnie, że 6-latka już wyrobiła sobie niesłychanie drogi gust, co możemy wnioskować po trzymanej przez nią w rączkach torebce Birkin, która, biorąc pod uwagę dziecięcy rozmiar modelu, kosztowała najprawdopodobniej ponad 40 tysięcy złotych.

Żeby było ciekawiej, gromadce towarzyszył 7-letni Caiden Mills, syn rapera Consequence, z którego profilów społecznościowych możemy dowiedzieć się, że jest "chłopakiem" North. Cała sytuacja wygląda jeszcze bardziej niezręcznie, jeśli wziąć pod uwagę, że profil, na którym publikowane są między innymi zdjęcia drogich podarków, którymi malec obsypuje ponoć swą sympatię, jest prowadzony przez jego wyraźnie chętnego do ogrzania się w blasku sławy Kardashianów ojca. Kim zaprzeczyła co prawda wszelkim doniesieniom, jakoby jej córeczka miała już chłopaka, jednak w przypadku tej familii nic nas już chyba nie zdziwi...