Kasia Tusk pokazała TWARZ MŁODSZEJ CÓRKI: "Mój pączek na czwartek już gotowy" (FOTO)
Kasia Tusk jeszcze niedawno przeżywała prawdziwe piekło, gdy jej młodsza pociecha trafiła do szpitala. Na szczęście wygląda na to, że sytuacja wróciła do normy, a celebrytka znów chętnie chwali się wspólnymi chwilami z córką. "Rozkoszny ten pączuś" - rozpływają się fani.
Ostatnimi czasy w życiu Kasi Tusk zdecydowanie nie brakowało nerwów i stresu. Pod koniec ubiegłego roku jej córka trafiła do szpitala, a nagła hospitalizacja miała związek z przebytym zakażeniem koronawirusem. Na szczęście młodszej pociesze celebrytki nic się nie stało i po rozlicznych trudnościach mogły wspólnie wrócić do domu.
Od tego czasu życie Kasi Tusk powoli wraca do normy, a ona sama nie ukrywa, że jest tym faktem zachwycona. Jeszcze nie tak dawno córka Donalda Tuska pochwaliła się zdjęciem obu córek, a raczej ich stóp, gdy te leżały razem w łóżku. W ten sposób dała fanom znać, że jej pociechy są już całe i zdrowe.
Kasia Tusk na spotkaniu z fanami
Wygląda na to, że Kasia na nowo cieszy się macierzyństwem i stara się nie rozpamiętywać przeszłych problemów. Niedługo będziemy świętować tłusty czwartek, do którego celebrytka postanowiła nawiązać w swoim nowym poście. Tym razem Tusk pokazała pogrążoną w głębokim śnie córkę, a także fragment jej twarzy.
Mój pączek na czwartek już gotowy - napisała, dołączając zdjęcia pociechy.
Zgodnie z oczekiwaniami, jej obserwujący niezwykle się ucieszyli na jej gest i zachwycają się urodą dziewczynki.
"Ależ słodki ten pączuszek", "Ale piękne rzęsy", "I niech ktoś powie, że pączki nie są zdrowe", "Najlepszy, bo w boczki nie pójdzie", "Cudo! Już zapomniałam, jak mój pączek był taki malutki" - komentują fanki Kasi.
Przypomnijmy, że Tusk do tej pory nie zdradziła imienia młodszej córki, najwyraźniej troszcząc się o ich prywatność. Podobnie jak inne influencerki, publikowała natomiast zdjęcia pociech, jednak bez widocznych twarzy.
Też jesteście zachwyceni?