Krzysztof i Maja Rutkowscy zdradzili, jak podzielą majątek między dzieci. "Krzyś na pewno nie zostałby WYRÓŻNIONY"
Krzysztof i Maja Rutkowscy wyjawili, że już dawno zabezpieczyli swoją przyszłość i spisali testamenty. Z inicjatywą miał wyjść detektyw bez licencji, co swego czasu bardzo wzruszyło jego żonę. Jak podzielą majątek między dzieci?
Krzysztof i Maja Rutkowscy niedawno gościli w "Parometrze" Pudelka, gdzie sprawdzili swoją zgodność jako para. Podczas rozmowy małżeństwo, które jest ze sobą od szesnastu lat, zdradziło, czy myśli już o przyszłości. Jak się okazuje, zakochani zabezpieczyli się na wypadek, gdyby jednego z nich miało zabraknąć.
Maja wyznała, że swego czasu, gdy nie była jeszcze żoną Krzysztofa, ale wychowywali już razem syna, detektyw bez licencji niespodziewanie zabrał ją do kancelarii, aby spisali testamenty. Rutkowska nie ukrywała, że wspomniany gest był dla niej wyjątkowo wzruszający.
Dawno spisaliśmy, nawet Krzysztof mnie wzruszył. Po roku związku zawiózł mnie do notariusza. Bardzo mi było miło, że choć nie byliśmy małżeństwem i Krzyś był bardzo malutki, Krzysztof pomyślał o tym, że jakby coś mu się stało, to zostalibyśmy bez niczego
Krzysztof i Maja Rutkowscy w "Parometrze"
Rutkowscy ujawnili, kto po ich śmierci dostanie majątek
Małżeństwo uchyliło także rąbka tajemnicy na temat tego, jak po ich śmierci będzie wyglądał podział majątku. Przypomnijmy, że Rutkowscy wychowują razem biologicznego syna Krzysztofa Juniora oraz córkę Mai, Kaję, którą celebrytka urodziła w wieku osiemnastu lat. W rozmowie z Pudelkiem wytłumaczyli, że wszystko, co posiadają, zostanie w przyszłości podzielone po równo między synem a pasierbicą Krzysztofa.
Krzysztof zna moją wolę, żeby wszystko po równo między dziećmi podzielić, i dla Kaji, i dla Krzysia. Krzyś na pewno nie zostałby wyróżniony
Maja wie, że ja nikomu krzywdy bym nie zrobił
Słusznie?