Krzysztof Rutkowski opublikował serię odważnych zdjęć z żoną. Maja nie miała o tym pojęcia, a teraz detektyw bez licencji się tłumaczy. Szczegóły w naszej najnowszej rozmowie.
Podczas gdy Maja Rutkowski walczyła o przetrwanie w azjatyckiej dżungli, Krzysztof Rutkowski przyjeżdżał do stolicy po to, by oglądać na żywo program "Taniec z Gwiazdami". Po czwartym odcinku na żywo detektyw bez licencji w rozmowie z Pudelkiem odniósł się do intymnych fotek z żoną, które zdecydował się opublikować. Jak wiemy, Maja o niczym nie wiedziała, ponieważ kiedy Krzysztof upublicznił serię zdjęć z wanny, ona była bez telefonu w "Królowej Przetrwania".
Krzysztof Rutkowski o publikacji fotek z wanny
Gwiazdor nie ukrywa tego, że nie spodziewał się, że jego publikacja będzie takim hitem internetu. Rutkowski mówi, że to jego tęsknota za Mają i jego rozerwane serce spowodowało, że postanowił pokazać te fotki obserwatorom. Nasza reporterka, Simona Stolicka, dopytała Krzysztofa o to, czy zdjęcia jego zdaniem nie były jednak zbyt intymne..
Myślę, że nie. Słuchaj, no jeżeli ludzie się kąpią... Przecież tam nie było widać nic, co mogłoby kogoś obrażać. Tam nie było pokazanych piersi Mai, tam nie było pokazanego ciała aż tak bardzo odkrytego i nagiego. Tam były płatki róż, które przysłaniały w sumie nas. Te foty nie powinny nikogo zgorszyć (...) - odpowiedział.
Na koniec rozmowy gwiazdor przyznał, że nie wie, jak Maja zareagowałaby na tę publikację. Przyznał jednak, że z pewnością ponownie obsypie ją płatkami róż i zabierze na cudowną randkę. Szczegóły w naszym najnowszym wideo.