Krzysztof Stanowski wymijająco odpowiada na pytanie, czy ODCHODZI z Kanału Sportowego (WIDEO)
Kilka dni temu z instagramowego biogramu Krzysztofa Stanowskiego zniknęła wzmianka o Kanale Sportowym. Internauci odczytali ten ruch jako zapowiedź wycofania się dziennikarza z projektu, który współtworzy od lat. Sylwester Wardęga postanowił zapytać go o krążące w sieci teorie.
O Krzysztofie Stanowskim w ostatnim czasie mówiło się głównie w kontekście jego medialnej krucjaty wymierzonej w Natalię Janoszek. Dziennikarz porzucił na pewien czas tematy sportowe, aby oddać się internetowemu śledztwu o samozwańczej gwieździe Bollywood. Efektem była demaskacja celebrytki i ujawnienie wielu nieścisłości oraz podkoloryzowań dotyczących jej "kariery". Materiały Stanowskiego na temat "gwiazdy" filmu "Chicken Curry Law" okazały się strzałem w dziesiątkę. Nie dość, że przysporzyły 41-latkowi wielu nowych fanów, to jeszcze pozwoliły mu się nieźle wzbogacić.
Mimo, że drama na linii Stanowski-Janoszek była namiętnie śledzona przez rzesze internautów, to wielu fanów Krzysztofa tęskniła za jego sportowymi materiałami, stanowiącymi w końcu jego znak rozpoznawczy. Wielbiciele twórcy Kanału Sportowego wstrzymali oddech, kiedy tydzień temu ich idol zdecydował się na niespodziewany krok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Stanowski ponownie MIAŻDŻY Natalię Janoszek. Jest gotowy na proces?
Krzysztof Stanowski odejdzie z Kanału Sportowego? Fani są zaniepokojeni
Internauci zauważyli, że kilka dni temu Krzysztof Stanowski usunął wzmianki o Kanale Sportowym ze swoich profili w mediach społecznościowych. Dla fanów dziennikarza niepokojąca okazała się też jego absencja na "Zebraniu Zarządu", czyli cyklicznej audycji, w której udział biorą wszyscy założyciele projektu. Ostatnie działania 42-latka utwierdziły wielu widzów w przekonaniu, że jego dni w Kanale Sportowym, który od pięciu lat współtworzył z Mateuszem Borkiem, Michałem Polem i Tomaszem Smokowskim, są policzone.
Krzysztof Stanowski zdradza, czy faktycznie kończy swoją przygodę z Kanałem Sportowym
Temat sensacyjnych rewelacji postanowił podczas konferencji federacji "Move" poruszyć Sylwester Wardęga. Youtuber zapytał Stanowskiego wprost, czy usunięcie z instagramowego biogramu wzmianki o Kanale Sportowym oznacza wycofanie się z projektu, a może jest jedynie chwytem marketingowym. Krzysztof zareagował na pytanie uśmiechem, a po chwili zastanowienia udzielił odpowiedzi.
Wiesz co, omsknął mi się palec po prostu i tak to się potoczyło. Natomiast w poniedziałek poprowadzę poranek z Człowiekiem Wargą, a gdyby miało się coś większego dziać, to myślę, że będą lepsze okoliczności, by o tym mówić - odpowiedział tajemniczo Krzysztof Stanowski.
Odetchnęliście z ulgą?