Trwa ładowanie...
Przejdź na
oprac. Goss
|
aktualizacja

Kuba Błaszczykowski przeżył w dzieciństwie ogromną tragedię. Był świadkiem zbrodni: "Mama zmarła mi na rękach"

64
Podziel się:

Kuba Błaszczykowski ma na koncie wiele sukcesów, jednak w młodości życie go nie oszczędzało. Piłkarz przyznał, że jako dziecko był świadkiem zbrodni i mocno to przeżył. W efekcie stracił matkę, a ojciec trafił na wiele lat do więzienia.

Kuba Błaszczykowski przeżył w dzieciństwie ogromną tragedię. Był świadkiem zbrodni: "Mama zmarła mi na rękach"
Kuba Błaszczykowski przeżył w dzieciństwie ogromną tragedię. Piłkarz był świadkiem zbrodni (AKPA)

Kuba Błaszczykowski to zapewne jeden z najbardziej lubianych piłkarzy, a na jego koncie nie brakuje poważnych osiągnięć. Niebawem będzie można obejrzeć film o jego życiu, a to nie zawsze było dla niego łaskawe. O wszystkim opowiedział w autobiografii, która rzuciła nieco światła na dramatyczne wydarzenia, których był świadkiem jeszcze jako dziecko.

Kuba Błaszczykowski przeżył w dzieciństwie ogromną tragedię

Dorosłe życie Kuby jest pełne sukcesów i triumfów, jednak część kibiców może nie być świadoma, że w dzieciństwie piłkarza wydarzyła się prawdziwa tragedia. W 1996 roku przed domem rodzinnym Błaszczykowskiego w Truskolasach miały miejsce straszne sceny. Przyszły reprezentant Polski w piłce nożnej niespodziewanie stał się świadkiem szokującego morderstwa.

To był moment, który radykalnie odmienił jego życie. W połowie sierpnia 11-letni wówczas rocznikowo Kuba był świadkiem, jak ojciec zabił nożem swoją żonę a jego matkę, Annę. Kobieta walczyła, aby zapewnić godne życie własnej rodzinie, ale związek z alkoholikiem niestety jej w tym nie pomagał. W autobiografii z 2015 roku zatytułowanej "Kuba" Błaszczykowski opowiedział o dramatycznej przeszłości i niewyobrażalnej tragedii, jaka go spotkała.

Bawię się klockami, jest uchylone okno, i naglę słyszę rozmowę. Wiem, kto rozmawia, zamarłem, i słyszę, jak się kłócą. I słyszę: "A masz ty k***!". I krzyk: "Aaa!". Wybiegłem, jak stałem. I widzę, jak mama leży w rowie, i widzę, jak ojciec odchodzi. Wróciłem do domu i krzyczę: "Mama leży w rowie". (...) Wziąłem ją za rękę, a moje dwa czy trzy palce wpadły do rany. Wtedy wiedziałem, że jest niedobrze. Wydaje mi się, że mama zmarła mi na rękach. Trzy ostatnie wdechy wzięła i już nic. Cisza - wspominał Kuba.

Winnym zabójstwa był ojciec Kuby, Zygmunt Błaszczykowski, z zawodu nauczyciel wychowania fizycznego. Mężczyzna spędził za kratami 15 lat. Przyszły piłkarz przyznał w książce, że na trzy miesiące zrezygnował z treningów i rozważał nawet całkowitą rezygnację z piłki nożnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Błaszczykowski nigdy się nie zastanawiał. Wysłał koszulkę z boiska

Trudne dzieciństwo Błaszczykowskiego. Mocno przeżył stratę matki

Błaszczykowski wielokrotnie wspominał, że ta krótka chwila zmieniła jego życie na zawsze. Przyszły reprezentant Polski i jego trzy lata starszy brat Dawid stracili w jednym momencie zarówno, matkę, jak i ojca, który na wiele lat trafił do więzienia. Kuba mówił w wywiadach, że przez całe dni nie wychodził z pokoju, miał też problemy ze snem i jedzeniem.

Nie jest łatwą sprawą stracić nagle oboje rodziców, kiedy się ma 11 lat. Dopiero po roku dotarło do mnie, co naprawdę się stało - wspominał w programie Krzysztofa Ziemca "Niepokonani".

Piłkarz nigdy nie zapytał ojca o motywy tego makabrycznego czynu. Kiedy Zygmunt Błaszczykowski wyszedł z więzienia, syn nie chciał mieć z nim nic wspólnego. Mężczyzna zmarł 23 maja 2012 roku, a Kuba, mimo oporów, pojawił się na jego pogrzebie. W autobiografii szukał odpowiedzi na pytanie, dlaczego ojciec dopuścił się tak okropnej zbrodni, jednak z jego perspektywy sprawa była niezwykle skomplikowana.

Wydaje mi się, że gdyby tata nie nadużywał alkoholu, to myślałby inaczej. To nie był głupi facet. Zrobił dwa fakultety. Uczył w szkole. To był naprawdę mądry gość, ale gdzieś się zatracił - przyznał piłkarz.

Po tragicznych wydarzeniach opiekę nad Kubą przejęła jego babcia, a także wujek, Jerzy Brzęczek. To właśnie on zaszczepił w nim miłość do piłki nożnej, później również dbał o regularność treningów i kierował jego karierą.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(64)
Agnieszka
2 miesiące temu
Naprawdę trzeba to ciągle wałkować? Współczujemy, ale ile można o tym pisać. Pewnie nawet sam Pan Błaszczykowski wolałaby wszędzie nie widzieć takich „newsów”.
Badia
2 miesiące temu
Ja która nie interesuje się plotkami i sportem już na pamięć znam, że jego mama zmarła bo już któryś rok z rzędu piszą o tym samym. Czy piłkarz chciałby takiego rozgłosu?
Brenda
2 miesiące temu
Nie wierzę...znowu to samo??? Dajcie już spokój chłopakowi. Podzielił sie tragicznymi doświadczeniami, ale serio musicie o tym pisać co kilka miesięcy?! Pozdro Kuba😍
Ola😇
2 miesiące temu
Po co znowu o tym piszecie?
Nuda
2 miesiące temu
Pudel brakuje Ci artykułów czy błaszczak potrzebuje fejmu że jedzie po raz kolejny na tej samej historii? Jak lewa "mieliśmy biedę w domu, do wszystkiego doszlam sama" 🤮🤮
Najnowsze komentarze (64)
karo
2 miesiące temu
szacunek dla Kuby.
naprawdę
2 miesiące temu
Zdziwicie się może, ale ja pierwszy raz o tym czytam!
User
2 miesiące temu
Zaczynam go nienawidzieć Ma takie parcie na szkło że nie może dać świętego spokoju matce
asia
2 miesiące temu
Tragedia straszna...ale ile już można o tym...Nie jestem kibicką, a sto razy już o tym słyszałam..Słabe to...
Alex
2 miesiące temu
Jak długo będzie to powtarzał widać wszystko robi żeby o nim nie zapomniec
Kosmos
2 miesiące temu
Smutne . Ale większość zbrodni w rodzinie :(
belbi
2 miesiące temu
To i tak jest nic, chyba nie widzieliście co jest na 𝕚𝕟𝕤𝕥𝕒𝕘𝕣𝕒𝕞𝕚𝕖:𝕫𝕟𝕚𝕖𝕡𝕣𝕒𝕨𝕚𝕠𝕟𝕒 😂🤣
kibic wawa
2 miesiące temu
Nie, no współczuję, jak zawsze, tylko czytam to pewnie już z 25-ty raz przez gdzieś tak 15 lat!
Też piłkarz
2 miesiące temu
Jego ojciec zabił jego matkę. Na jego oczach. Na pewno nie zapomnij tego do końca życia. Ale poradził sobie. Ma swoją rodzinę i jest chyba szczęśliwy ..
Kolll
2 miesiące temu
To są tramutyczne przeżycia. .. słyszałem o takim facecie który z miłości do żony rzucił żonę w przepaść . Kobieta nie przeżyła. .... Czasem mąż wyzywa się na żonie bo ma drugą kobietę....
Tomek
2 miesiące temu
Współczuję. BO NIE Każdy facet nadaje się na ojca i męża..
Wera
2 miesiące temu
Przy jakiej okazji to wywlekacie ? Ja bym poszła do sądu !
ewa
2 miesiące temu
Po co o tym piszecie na forum plotkarskim???? Rozpamiętywanie czyjejś tragedii nie stawia was w dobrym świetle. Dziennikarze P popracujcie nad sobą. To co jest ok to kasujecie a na tragedii chcecie zarabiać. Wstyd !
moim zdaniem
2 miesiące temu
Bardzo współczuję ale ile można jechać na tym temacie, błagam stop
...
Następna strona