Lily Allen w prześwitującej kreacji Diora z 1999 roku czaruje na ściance. Idealna "sukienka zemsty"? (ZDJĘCIA)
Lily Allen pojawiła się na światowej premierze "The Hunger Games on Stage". 40-letnia piosenkarka zaprezentowała się w prześwitującej kreacji Diora, która miała swoją premierę ponad 25 lat temu. Zrobiła wrażenie?
Lily Allen zyskała rozgłos dzięki piosence "Smile", która przed laty szturmem wdarła się na listy przebojów. Później można mieć wrażenie, że jej gwiazda przygasła. Piosenkarka nie dała jednak o sobie zapomnieć, bo jej kontrowersyjne wypowiedzi wciąż niosą się po obrzeżach show-biznesu. Jakiś czas temu głośno mówiła o swoich aborcjach. Allen przyznała nawet, że nie pamięta, ile ich tak naprawdę miała.
Na początku tego roku chwaliła się z kolei nowy biustem. Gwiazda przyznała, że poddała się operacji powiększenia piersi. Efektami rzecz jasna podzieliła się w mediach społecznościowych. Nie da się jednak ukryć, że to jej związek z Davidem Harbourem, znanym ze "Stranger Things" wywołał największe emocje. Rozstanie nie przebiegło bowiem w pokojowej atmosferze. Lily oskarżyła aktora o niewierność, przekonując, że mężczyzna miał nawet profil na aplikacji randkowej, gdzie w tajemnicy spotykał się z innymi kobietami.
Tym razem o Allen głośno zrobiło się w kontekście kreacji, którą włożyła na premierę "Igrzysk Śmierci". Piosenkarka zaprezentowała się w prześwitującej stylizacji Diora, która pierwszy raz została zaprezentowana podczas jesiennej kolekcji w 1999 roku. Szydełkowa suknia odsłoniła bieliznę piosenkarki i podkreśliła zgrabną figurę i z pewnością mogłaby być jedną z "sukien zemsty", które doskonale znamy z show-biznesu.
Robi wrażenie?