Łysi mężczyźni częściej odnoszą sukcesy? Zaskakujące wyniki badań
Czy istnieje związek pomiędzy łysieniem a sukcesem? Czy to możliwe, że mężczyźni, którzy stracili swoje włosy, są częściej postrzegani jako osoby odnoszące sukcesy? Według niektórych naukowców, odpowiedź na to pytanie może być twierdząca. Sugerują oni, że łysi mężczyźni są często postrzegani przez społeczeństwo jako osoby dominujące i skuteczne.
Albert E. Mannes, który sam jest łysy, przeprowadził w 2012 roku badanie mające na celu zrozumienie, jakie emocje i reakcje wywołuje widok łysych mężczyzn. W eksperymencie wzięło udział 59 osób, które dwukrotnie oglądały zdjęcia tego samego mężczyzny. Na jednym zdjęciu mężczyzna był łysy, a na drugim miał gęste włosy. Respondenci zgodnie stwierdzili, że łysy mężczyzna wydaje się silniejszy, większy i bardziej dominujący.
Ciekawe jest to, że uczestnicy badania zwracali uwagę na to, czy mężczyzna jest całkowicie łysy. Jeśli miał choć trochę włosów lub zaczynały się u niego zakola, nie przypisywali mu już takich samych cech.
Seth Godin, znany mówca i ekspert ds. marketingu, który od dwóch dekad jest całkowicie łysy, podzielił się swoją opinią na łamach "Wall Street Journal". Według niego, nie chodzi o to, że golenie głowy gwarantuje sukces. Raczej jest to wyraźny symbol aktywności i zdolności do podejmowania decyzji.
Badania sugerują również, że łysi mężczyźni są postrzegani jako bardziej inteligentni. Ronald Henss z Uniwersytetu w Saarland przeprowadził badanie na grupie 20 tys. osób, które wykazało, że łysi mężczyźni są zazwyczaj postrzegani jako starsi i mądrzejsi.
Jednak wiele z tych przekonań to stereotypy. Do niedawna naukowcy wierzyli, że łysienie jest związane z wyższym poziomem testosteronu, co miało wpływać na wydolność seksualną. Dzisiaj wiemy, że łysienie nie jest bezpośrednio związane z testosteronem, ale z jego pochodną - hormonem DHT.
Mimo to, stereotyp łączący łysienie ze sprawnością seksualną wciąż jest obecny w społeczeństwie. Wystarczy spojrzeć na takie symbole seksu jak Jason Statham, Bruce Willis czy Michael Jordan - wszyscy są łysi.