Dominika Tajner, kojarzona przede wszystkim jako czwarta (i wcale nie ostatnia) żona Michała Wiśniewskiego, w ostatnich miesiącach przeszła wyjątkową przemianę. Za jej nowym wyglądem stoi nie tylko zdrowy styl życia - regularne ćwiczenia i dieta - ale również wsparcie medycyny estetycznej. Celebrytka otwarcie mówi o zabiegach, którym się poddała, takich jak wolumetria twarzy czy modelowanie ust.
Dzisiaj mówimy o metamorfozie, a to nie było tak, że ja któregoś dnia wstałam i mówię: ja muszę schudnąć, przejść metamorfozę. Nie. Ja chciałam zawalczyć o siebie, o swoje życie, o swoje wnętrze. Zawalczyłam, dzisiaj tak naprawdę jestem chyba w ciągu całego życia w najlepszej formie sportowej i fizycznej - powiedziała w "Mówię Wam!".
ZOBACZ: OSTRZEGAMY: Dominika Tajner relacjonuje zabieg z użyciem IGŁY. "W klinice czuję się jak w domu"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika chętnie dzieli się etapami swojej przemiany z obserwatorami na Instagramie, nie stroniąc od szczegółów. Otwarcie mówi o swoich celach, sukcesach i kolejnych krokach, jakie planuje. Ostatnio pokazała zdjęcie wagi, na której widniał wynik 55,9 kg - przy wzroście 173 cm to naprawdę imponujący rezultat.
Na najnowszym zdjęciu opublikowanym na InstaStories Tajner widać pełne efekty jej imponującej metamorfozy. Celebrytka, odziana jedynie w czarny kostium kąpielowy, zaprezentowała swoją odmienioną sylwetkę, przy okazji żartując, że przez spóźnienie na samolot zdecydowała się spędzić czas w termach.
Co sądzicie o przemianie Dominiki?