Maciej Musiał buszował z ukochaną po sklepie motoryzacyjnym. Po zakupach odjechali lamborghini wartym ponad MILION ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)
Maciej Musiał wybrał się ostatnio na zakupy do sklepu motoryzacyjnego. Tego dnia towarzyszyła mu ukochana. Uwagę zwracał samochód aktora - efektowne lamborghini Diablo z 1994 roku. To chyba marzenie każdego fana motoryzacji.
Maciej Musiał medialną karierę rozpoczął jeszcze w dzieciństwie. Prawdziwy zastrzyk popularności zafundowała mu rola Tomka Boskiego w "Rodzince.pl". Dziś 30-latek jest nie tylko jednym z popularniejszych, ale również jednym z lepiej zarabiających aktorów młodego pokolenia. Dodatkowo zachwyca wszystkich swoją aparycją.
ZOBACZ TAŻE: Maciej Musiał wodzi na pokuszenie w samych majtkach. Celebrytki w kociokwiku: "MACIUŚ, USPOKÓJ SIĘ!" (FOTO)
Według medialnych doniesień, serce Maćka jakiś czas temu skradła 24-letnia modelka oraz influencerka, Zosia Gajewska. Paparazzi wielokrotnie mieli okazję "przyłapać" ich razem na mieście, m.in. podczas słynnych potańcówek. Ostatnio natomiast zakochani zostali sfotografowani, gdy pod sklepem motoryzacyjnym opuszczali auto Musiała. To właśnie samochód zwracał na siebie największą uwagę.
Gwiazdor znany jest ze swojego zamiłowania do motoryzacji. Jakiś czas temu Musiał dorobił się legendarnego lamborghini Diablo z 1994 roku. Warto dodać, że samochód jest jednym z niewielu egzemplarzy w Polsce. Wartość takiego cacka to około 1,3 mln złotych.
ZOBACZ TAKŻE: Maciej Musiał zajechał pod kościół swoim ferrari za MILION złotych: "Dzień święty święcić"
Dumny właściciel "Diablo" na wypad do sklepu motoryzacyjnego po zimowy pokrowiec samochodowy przyodział się w miejską stylizację. Jego outfit składał się ze skórzanej kurtki, bluzy i jeansowych spodni. Maciej nie zapomniał także o okularach. Z kolei jego wybranka postawiła na puchową kurtkę i dresowy zestaw.
Fajna z nich para?
Gwiazdor tego dnia zasiadł za kierownicą legendarnego lamborghini diablo.
Samochód z 1994 roku jest prawdziwym unikatem. Wrażenie robi m.in. sposób otwierania drzwi.
Maciej tego dnia nie był sam. W podróży do sklepu motoryzacyjnego towarzyszyła mu ukochana.
Para zdecydowała się również okazać odrobinę czułości wartemu krocie lamborghini.
Po romantycznym wypadzie do sklepu motoryzacyjnego zakochani odjechali w bliżej nieznanym kierunku.