Mądra-inaczej Viola Kołakowska cieszy się, że... jej dziecko ma rotawirusa. "JESTEŚMY URATOWANI"
"Moje dziecko ma szansę budować naturalną odporność" - grzmi na Instagramie naczelna koronosceptyczka RP. Myślicie, że ktoś w końcu odetnie internet Violi Kołakowskiej?
Viola Kołakowska (z domu Kołek) ciężko i sumiennie pracuje na to, by zasłużyć sobie na miano największej "foliary" wśród celebrytek. Zapomniana aktorka uskuteczniała antyszczepionkową propagandę i nawet nie wierzy w coś takiego jak pandemia. Dała temu wyraz, atakując Piaska, który ciężko przechodził covid i musiał zostać hospitalizowany. Buńczuczna Kołakowska zwyzywała go wówczas od "marnych aktorów". Maseczko-sceptyczna partnerka Tomasza Karolaka przekonywała, że LGBT to "sekta"...
Zobacz też: Viola Kołakowska grzmi na Instagramie: "LGBT TO SEKTA!". Jej córka na TikToku: "Jestem PANSEKSUALNA"
Teraz celebrytka postanowiła (ironicznie?) cieszyć się z tego, że jej dziecko jest chore. Viola zrelacjonowała na InstaStory, że jej pociecha ma rotawirusa. Można odnieść wrażenie, że to dla celebrytki kolejny dowód na to, że koronawirus nie istnieje...
Piasek hejtowany bez litości. Krzysztof Skiba rzucił mocnym słowem
W życiu nie pomyślałabym, że będę się cieszyć z tego, że moje dziecko ma rotawirusa. W świecie, gdzie mamy tylko jedno schorzenie, nagle pojawia się on... Jesteśmy uratowani. Natura wciąż odpowiada na życie. Po nieprzespanej nocy szczęśliwa, że moje dziecko ma szansę budować naturalną odporność - napisała Kołakowska.
Wdzięczność za wszystkie doświadczenia, wirusy, bakterie, grzyby, mikro i makro świat, dzięki którym w ogóle żyjemy. Wdychajcie prawdę, niech was upaja i uwalnia - dodała.
Co ciekawe, celebrytka nie ma problemu z wstrzykiwaniem sobie jadu amazońskiej żaby czy wypełniaczy do twarzy. Za to wielkim problemem są dla niej szczepionki.
Zobacz też: Viola Kołakowska wstrzyknęła sobie JAD AMAZOŃSKIEJ ŻABY! "Po tym nie musicie się już niczego bać"
Życzymy córce Kołakowskiej dużo zdrowia.