Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Marcelina Zawadzka opisuje trudne początki macierzyństwa: "Zaciskałam zęby, a po policzkach płynęły mi ŁZY bezsilności"

329
Podziel się:

Marcelina Zawadzka dopiero od ponad tygodnia przebywa w domu ze swoim mocno wyczekiwanym synem. Ich wyjście ze szpitala opóźniała konieczność podania leków małemu pacjentowi. Szczęśliwa, choć wyraźnie zmęczona mama, przyznała, że kosztowało ją to mnóstwo bólu i nerwów.

Marcelina Zawadzka i jej narzeczony przeżyli trudne chwile
Marcelina Zawadzka i jej narzeczony przeżyli wiele stresujących chwil po narodzinach ich syna (Instagram)

Marcelina Zawadzka ponad 2 tygodnie temu przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Uradowana mama poinformowała o tym, ujawniając od razu imię noworodka. Tuż po jego debiucie na profilu instagramowym byłej miss, zapowiedziała, że wkrótce wróci do fanów z nowymi informacjami, co słychać u powiększonej rodzinki.

Wszyscy zapewne spodziewali się kwiecistych opisów o cudzie życia, wzbogaconych lukrową sesją zdjęciową w domowych pieleszach. Tymczasem 35-latka zaskoczyła internautów opisem dotkliwych fizycznie i emocjonalnie przeżyć, które znacząco zmieniły jej sposób myślenia o opiece nad maleństwem. Tym samym przekonała się, że poza niewątpliwymi urokami, macierzyństwo ma również swoje ciemniejsze strony.

Marcelinie Zawadzkiej towarzyszyły po porodzie ból i łzy

Prowadząca "Farmę" pokazała swoje w pełni naturalne oblicze, tuż po powrocie ze szpitala, w którym musiała zostać przez kolejny tydzień. W swoim najnowszym instagramowym poście zdradziła, że teoretycznie była w pełni przygotowana do karmienia piersią. Uniemożliwiły to jednak pewne komplikacje zdrowotne jej syna.

Karmienie piersią mimo tego, że naturalne, wcale tak naturalnie do mnie nie przyszło. U nas życie napisało scenariusz, trudniejszy niż zakładałam i nasz synek musiał już na początku swojej drogi przyjmować leki. Tym bardziej zależało mi, by od początku dać mu możliwie najwięcej mojego mleka, żeby naturalne przeciwciała wspierały jego zdrowienie. I mimo moich najszczerszych chęci wcale nie było to łatwe - podzieliła się ze swoimi obserwującymi.

Widoczny na zdjęciu uśmiech na twarzy nie zdradzał jednak jej faktycznego stanu psychicznego. Marcelina Zawadzka przyznała, że pierwsze chwile z dzieckiem zdecydowanie odbiegały od mylnego wyobrażenia o sielskości i nieograniczonej niczym radości.

(...) Tak, wiem, że wyglądamy uroczo. Wiem, że widzicie tu błogość i odpoczynek. Ale doszłam do tego po wielu, nie ukrywamy, bolesnych próbach. Dziś moje karmienie daje mi uśmiech na twarzy, ale zanim to nastąpiło, zaciskałam zęby, a po policzkach płynęły mi łzy bezsilności i determinacji - dodała pod koniec swojego emocjonalnego wpisu.

Zaskoczyła was swoją szczerością?

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(329)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Koala
10 miesięcy temu
No cóż, to trudne gdy zamiast wszystko kręcić się wokół takiej kobiety przyzwyczajonej do atencji., do tego że jest na 1 miejscu, wszystko zaczyna kręcić się wokół kogoś innego, kto bez tej uwagi i opieki nie przezyje. Najtrudniej tym kobietom, których świat skupiał się tylko na nich. Ale to też szansa żeby z tego kręgu ego się wyrwać. I nie chodzi o to by nie dbać i nie myśleć o sobie, ale o to żeby z tego nie robić centrum swojego zycia
malgorzata
10 miesięcy temu
Zawadzka, doda, Blania i Siwiec powininny zostac skazane wiedzą za co.. ale uciekaja. Facet zawadzkiej to ciemny typ, z interesami w Meksyku..Ocieplanie wizerunku dzieckiem nic nie pomoże, jest to oszustwo w stosunku do internautów.
KAROLA
10 miesięcy temu
Starałam się o dziecko 3 lata...i nagle w miesiącu na który wogole nie liczyłam udało się ! Jestem w 6 tygodniu 🥰🥰 Miłej niedzieli !
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
loli
10 miesięcy temu
powiedz to Karolinie Gilon xD ona jeszcze nie urodziła a już chce następne haha
Matka
10 miesięcy temu
Może to nie pierwsza matka, ale to jej pierwsze dziecko- wtedy świat zmienia się całkowicie. Marcelina, gratuluję i powodzenia, dasz radę
Luna
10 miesięcy temu
prznajmniej nie sciemnia jakie to piekne i cudowne
arnold
10 miesięcy temu
dlaczego ci ludzie nie zachowują tego dla siebie ??? kogo to ma obchodzić ???
Poeta
10 miesięcy temu
Marcelinka nasza kochana finasowa dziewczynka!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (329)
aaaaa
10 miesięcy temu
Macierzyństwo to bardzo często droga przez mękę i miliony wyrzeczeń. Nikt mi nie wmówi że jest inaczej!!. Bycie rodzicem nie jest dla każdego.
Bea
10 miesięcy temu
Nie wiem czy zwrociliscie na to uwagę wszystkie te kobiety celebrytki wyglądają tak samo , jak puszczone przez kserokopiarki
Bogaci
10 miesięcy temu
Jutro przyjadą opiekunki i nianie i wszystko wróci do normy Marcelinko. Znów będziesz mogła zająć się tylko sobą.
Carla
10 miesięcy temu
No ok, ale dzieciak mówi już w czterech językach? Przecież musi być tak wyjątkowy jak jego imię...
No cóż
10 miesięcy temu
Takie są uroki macierzyństwa. Najpierw karmienie , a potem doje sięgają pasa przez resztę życia.
Niesamowite
10 miesięcy temu
Jak radziły sobie kobiety w przeszłości gdy miały kilkanaścioro dzieci.
Gosc
10 miesięcy temu
Nazwała go Vatomierz?
KAROLA
10 miesięcy temu
Starałam się o dziecko 3 lata...i nagle w miesiącu na który wogole nie liczyłam udało się ! Jestem w 6 tygodniu 🥰🥰 Miłej niedzieli !
alfa
10 miesięcy temu
No niesamowite, czy to jest jakaś wiedza tajemna że przy noworodku osiąga się maksimum zmęczenia? A potem jak niemowlak zacznie ząbkować... ach, sama przyjemność :P napiszcie może o mojej przyjaciółce, ma czwórkę dzieci, więc przeżyła to aż cztery razy.
Bober
10 miesięcy temu
Dobrze jej tak, niech zmieni jej życie w nieustanną udrękę i płacz
Humi
10 miesięcy temu
Bez komentarza 😩
Koza
10 miesięcy temu
No ro jak kazda kobieta dziewczyno
Hhhhh
10 miesięcy temu
Normalka, każda to przeszła .
Karma
10 miesięcy temu
To ta z wyrokiem za przekręty?
...
Następna strona