Marcelina Zawadzka tłumaczy fanom, dlaczego wyprowadziła się do Dubaju. Zdradziła też, co dalej z jej karierą w Polsce
Celebrytka poinformowała nieoczekiwanie, że wyprowadza się z partnerem i synem do Dubaju. Teraz Marcelina Zawadzka postanowiła uchylić nieco kulis tej decyzji i podzieliła się pierwszymi wrażeniami z nowego miejsca zamieszkania. Zdradziła też, co ją w Dubaju najbardziej zaskoczyło.
Marcelina Zawadzka to jedna z najpopularniejszych celebrytek, które zawdzięczają start w show-biznesie konkursowi Miss Polonia. Modelka szybko odnalazła się w branży rozrywkowej i ostatnio mogliśmy podziwiać ją najczęściej w roli prezenterki. Układa się jej też w życiu prywatnym - od ponad 4 lat jest partnerką niemieckiego influencera i przedsiębiorcy Maxa Gloecknera, a w 2024 roku para przywitała na świecie syna, któremu nadała imię Leonidas. Od tego czasu Marcelina chętnie udziela się też w tematach związanych z macierzyństwem.
Zobacz także: Marcelina Zawadzka karmi syna piersią i mówi o urokach macierzyństwa: "Nie było ani jednej nocy, bym przespała ją całą"
Marcelina Zawadzka wyprowadziła się do Dubaju
Po urodzeniu dziecka Zawadzka budowała swoje życie na nowo z dala od celebryckiej Warszawa i zamieszkała w Sopocie. Niespodziewanie jednak kilka dni temu Marcelina poinformowała fanów, że wyprowadziła się do Dubaju. Nie chciała się wówczas wdawać w szczegóły i zdradziła jedynie, że przeprowadzka podyktowana jest biznesami partnera.
Wierzę, że do Sopotu jeszcze wrócimy, jednak teraz mamy tyle pięknych planów i życia do zrealizowania. Zamieszkam w miejscu, które jest dla mnie szczególne, plus wyjeżdżamy teraz za granicę. Jak na ,,roczną mamę" to duża zmiana, ale wiem i czuję całą sobą, że to będzie piękna przygoda. Obiecuję zabrać Was ze sobą - tłumaczyła fanom.
Marcelina Zawadzka o imieniu dla synka, przerwie w pracy i ślubie. "Chciałam w innej kolejności"
Jak długo Zawadzka zostanie w Dubaju?
Celebrytka obiecała fanom, że wkrótce opowie im nieco więcej o przeprowadzce i swoich pierwszych wrażeniach z Dubaju. Jak obiecała, tak zrobiła. Zawadzka zorganizowała na Instagramie sesję Q&A, gdzie odpowiedziała na pytania obserwatorów. Modelka zdradziła, że powodem przeprowadzki są interesy partnera, który założył firmę ze swoim bratem.
Teraz jesteśmy w Dubaju. Max zaczął nową firmę z bratem (ma jeden duży biznes z nim tutaj od ponad 8 lat i jest też rezydentem tego kraju), do tego kolejna jego inwestycja w projekt VA (zresztą z Polakiem) i też temat jest tutaj - dlatego obecnie tu jesteśmy -wyjaśniła szczegółowo.
Marcelina zdradziła przy okazji, że przeprowadzka nie oznacza porzucenia kariery w Polsce i wiosną ponownie zobaczymy ją w programie "Farma" emitowanym w Polsacie.
A ja na wiosnę ponownie "Farma" i Polsat. Nie rezygnuję z TV i swoich tematów.Chwila i widzimy się w Polsce - obiecuje.
Okazuje się też, że jedną z rzeczy, które mocno zaskoczyły Zawadzką w Dubaju jest fakt, iż niemal wszystko trzeba tam zamawiać online.
Zaskoczyło mnie to, że są miejsca, w których nie ma sklepu ,,pod domem". Musisz zamawiać online - czego ja nie robiłam (ubrania tak, ale nie jedzenie, tak wiecie) w necie - wyznała.
Jedna z fanek pokusiła się również o pytanie dotyczące powiększenia rodziny. Zawadzka zdradziła, że nigdy nie marzyła o dużej rodzinie, ale macierzyństwo to zmieniło.
Powiem Wam zupełnie szczerze, że nie marzyłam o dużej rodzinie. Myślałam, że 2-ka to max maxów. Ale widzę, że powoli zmieniam zdanie! Tak, to prawda - macierzyństwo zmienia - ogłosiła.
Cieszycie się, że Marcelina nie porzuca kariery w Polsce, pomimo przeprowadzki?
Zobacz także: Odziana w bikini Marcelina Zawadzka relaksuje się z synem w lesie: "Mój dom, moja miłość, moje miejsce"