Trwa sezon komunijny, a do sakramentu - jak co roku - przystępują także dzieci znanych osobistości. Swój wielki dzień ma już za sobą córka Marianny Schreiber.
W przeciwieństwie do Krzysztofa Rutkowskiego czy Iwony Węgrowskiej, Marianna zrezygnowała z wystawnego przyjęcia za grube tysiące. Celebrytka, której córka 24 maja po raz pierwszy przyjęła Eucharystię, zakomunikowała wszem i wobec, że nie zamierza sprowadzać tego wydarzenia do rangi imprezy towarzyskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Schreiber nie byłaby sobą, gdyby nie zrelacjonowała całego przedsięwzięcia za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na profil niepokornej skandalistki trafiła w sobotę seria zdjęć z uroczystości. Tym razem celebrytka odpuściła sobie kuse wdzianko, do których ma ewidentną słabość, i odziała się w klasyczny, biały garnitur. W towarzyszącym zdjęciom opisie 32-latka zwróciła się do córki, nie kryjąc wzruszenia tą podniosłą chwilą.
Jestem z Ciebie córeczko tak bardzo dumna - zaczęła celebrytka. Każdego dnia uczę się od Ciebie doceniania najmniejszych rzeczy… każdego promyku słońca, rozkwitających kwiatów, zielonych drzew czy błękitnego nieba… uśmiechu i wdzięczności za życie. Płakałam wczoraj, gdy trzymałaś mnie za rękę i mówiłaś: mamusiu, tak bardzo się stresuję, ale gdy trzymasz mnie za rękę to już się nie boję. Płakałam także dzisiaj, gdy taka szczęśliwa przyjęłaś Sakrament I Komunii Świętej.
Na koniec niebawem już był żona Łukasza Schreibera złożyła małej Patrycji pewną deklarację.
Obiecuję wychować Cię na silną kobietę, na wspaniałego człowieka. Obiecuję oddać wszystko co mam, byś nigdy nie straciła wiary w siebie. Obiecuję być dla Ciebie zawsze, bez względu na to jaką drogą pójdziesz. Obiecuję być dla Ciebie zawsze. Obiecuję po prostu siebie - zakończyła.