Marina Łuczenko swego czasu zasilała grono najbardziej obiecujących artystek w kraju. Szerszej publice dała się poznać w 2008 roku - widzowie mogli wówczas podziwiać ją serialu "39 i pół". Dwa lata później debiutująca gwiazda szturmem wkroczyła na rynek muzyczny z singlem "Glam Pop", a w 2011 roku wydała świetny album "Hardbeat".
Później jej muzyczna kariera nieco przygasła. Marina nie przestała tworzyć, lecz zaczęła poświęcać dużo czasu na działalność w internecie. Nie jest tajemnicą, że obecnie figuruje w rodzimym show-biznesie głównie jako ukochana Wojciecha Szczęsnego. Fani piosenkarki i bramkarza chętnie śledzą ich codzienne poczynania w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marina Łuczenko mogła zagrać u Janusza Józefowicza. Wiadomo, co przekreśliło jej szansę
Wątek kariery Mariny Łuczenko został niespodziewanie poruszony podczas najnowszego wywiadu Janusza Józefowicza. Goszcząc w podcaście "WojewódzkiKędzierski", reżyser i dyrektor Teatru Studio Buffo wspominał casting do musicalu "Romeo i Julia", w którym nastoletnia Marina miała szansę zagrać główną rolę. Choć była świetna wokalnie i miała odpowiednią aparycję, na przesłuchaniach nie poradziła sobie z jednym ważnym zadaniem.
Chciałem, żeby Julia była młoda, taka 13-, 14-latka jak u Szekspira. Zebrałem taką młodzież i pojechaliśmy do Ojcówka, to jest legendarne miejsce, gdzie przygotowywaliśmy "Metro" z ludźmi. To jest takie miejsce odcięte od świata. Zacząłem z tymi ludźmi pracować. Było tych Julii kilka albo kilkanaście. Marina miała scenę. Ja powiedziałem: "A teraz się rozpłacz", ona: "Jak to?", odpowiedziałem: "No, normalnie, chcę zobaczyć, jak płaczesz", na to ona: "Ale ja nie umiem". Siedzieliśmy tak ze dwadzieścia minut, a ona siedziała na tym krzesełku na środku. Była rozmowa o tym, jakie to są emocje, o czym opowiadamy, o jakim rodzaju miłości i tak dalej. Ona nie wycisnęła z siebie łezki i nie zagrała Julii - wspominał Józefowicz.
Czy to, że ona dzisiaj jest żoną Wojtka, spełnioną mamą, powoduje, że straciliśmy jakiś wybitny talent twoim zdaniem? - Wojewódzki kontynuował temat.
Ona wokalnie była świetna. Wyglądała świetnie, tylko za mało była gotowa wtedy na to, żeby się aż tak otworzyć przed ludźmi, przed widzem, przed nami - skwitował reżyser.
ZOBACZ TEŻ: Janusz Józefowicz zatrudnił córkę w teatrze. Natasza Urbańska odpiera zarzuty o NEPOTYZM: "Zasłużyła sobie!"
Chcielibyście zobaczyć Marinę w roli Julii?