Meghan Markle rozstała się z DZIESIĄTĄ rzeczniczką prasową. Wytrzymała z nią zaledwie 3 miesiące...
Emily Robinson nie jest już rzeczniczką prasową Meghan Markle. Była dziesiątą osobą piastującą to stanowisko w ciągu ostatnich 5 lat. Specjalistka PR, która rzuciła dla księżnej Sussexu pracę w Netfliksie, odeszła po zaledwie trzech miesiącach.
Meghan Markle najwyraźniej nie ma szczęścia do rzeczników prasowych, bo kolejna specjalistka zrezygnowała z reprezentowania żony księcia Harry'ego. Wydaje się to zaskakujące, bo praca z księżną Sussexu jest przecież ogromnym zawodowym wyzwaniem. W końcu ktoś musi tłumaczyć byłą aktorkę z rzekomego śmiania się z modelki, która upadła na wybiegu czy nagrywanie przejażdżki obok miejsca, gdzie zginęła księżna Diana. Warto tu podkreślić, że wspomniane sytuacje dotyczą wyłącznie Paryskiego Tygodnia Mody, a okazji do świecenia oczami za Meghan znalazłoby się pewnie znacznie więcej.
Zobacz także: Meghan Markle publikuje nagranie z przejazdu limuzyną nieopodal miejsca, gdzie ZGINĘŁA księżna Diana. Fala OBURZENIA w sieci
Księżna Sussexu w ciągu 5 ostatnich lat miała okazję współpracować z dziewięciorgiem rzeczników prasowych. Żaden z nich nie wytrzymał jednak długo na tym stanowisku. Nadzieją na odwrócenie tego trendu miała być dziesiąta specjalistka - Emily Robinson, którą Markle przyciągnęła z Netfliksa. Kobieta z pewnością dysponowała ogromną wiedzą na temat brytyjskiej rodziny królewskiej, bo w przeszłości pracowała m.in. przy serialu "The Crown".
Anna Senkara o księciu Harrym i Meghan Markle. "Jeszcze program się nie zaczął, a już spłynęła na nią fala krytyki"
Dziesiąta rzecznika prasowa rezygnuje z pracy na rzecz Meghan Markle
Robinson dołączyła do zespołu PR księżnej Sussexu i księcia Harry'ego w czerwcu tego roku. Przez blisko trzy miesiące pełniła funkcję dyrektorki ds. komunikacji, jednak już zrezygnowała z tej posady. Osoba z bliskiego otoczenia rzeczniczki powiedziała portalowi "Daily Mail", że kobieta uchodziła w Netfliksie za "twardzielkę", więc jeśli rzuciła pracę u Meghan, to musiało być naprawdę źle.
Zrezygnowała kilka tygodni temu. Nie jest osobą, która łatwo się poddaje, więc musiało być naprawdę źle, skoro podjęła taką decyzję - twierdzi przyjaciel specjalistki.
Zobacz także: Co dalej ze współpracą Meghan i Harry'ego z Netflixem? Porównała siebie i męża do... OBAMÓW. Nieźle ją poniosło?
Emily Robinson jest dziesiątą osobą, która opuściła zespół prasowy Meghan Markle i księcia Harry'ego po ich przeprowadzce do Kalifornii. Co ciekawe, dla księżnej wciąż pracuje dwoje poprzednich rzeczników prasowych. Nie pełnią oni jednak żadnych funkcji związanych z reprezentowaniem Meghan.
Jak myślicie, ile czasu wytrzyma z nią kolejny rzecznik?