Michał Żebrowski powraca po wyborach i zamieszcza długi wpis: "Stańmy razem w prawdzie, właśnie dlatego, że tak samo kochamy Polskę"
Michał Żebrowski, prywatnie przyjaciel Rafała Trzaskowskiego, zwrócił się do wyborców Karola Nawrockiego, apelując o wyjaśnienie kontrowersji wokół nowego prezydenta. Aktor jasno dał też do zrozumienia, co sądzi o prezydencie elekcie.
Michał Żebrowski nie krył swojego poparcia dla Rafała Trzaskowskiego w ostatnich wyborach prezydenckich. Po przegranej swojego przyjaciela z Karolem Nawrockim, aktor postanowił zaapelować do wyborców nowego prezydenta.
Kontrowersje wokół Karola Nawrockiego
Żebrowski wyraził swoje zaniepokojenie zarzutami, które pojawiły się wokół osoby prezydenta elekta. Dotyczą one m.in. niewyjaśnionych kwestii związanych z pracą w hotelu oraz finansowymi nieprawidłowościami. Aktor podkreślił, że jego szacunek do innych mężczyzn opiera się na ich stosunku do pieniędzy i kobiet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Moontalk": Żebrowski przyznał się do seksu w miejscu publicznym
Mój dyskomfort dodatkowo pogłębia wiedza, że Prezydent mojej Ojczyzny przyznał publicznie, że brał udział w bandyckich bójkach zakazanych prawem. Bandyta bowiem również nie może liczyć na mój szacunek, ponieważ nie uważam takich mężczyzn za mężczyzn. Uważam ich za tchórzy, ludzi szkodliwych z racji na ich wpływ na młodzież - czytamy we wpisie Michała Żebrowskiego w mediach społecznościowych.
Apel o wyjaśnienie
Aktor zwrócił się do wyborców Nawrockiego z prośbą o wyjaśnienie wszelkich nieścisłości i oskarżeń kierowanych w stronę nowego prezydenta. Żebrowski zaznaczył, że dopiero po uzyskaniu odpowiedzi na te pytania będzie mógł uznać prezydenta elekta za godnego tego stanowiska.
Szczerze szanuję wszystkich Wyborców Nawrockiego z prostej przyczyny - przekonuje. Otóż uważam, że Ich wybór, Ich głos wypływał z takiej samej przyczyny i z takiego samego powodu co mój głos oddany na Trzaskowskiego. Ten powód nazywa się: miłość do Polski. Paradoksalnie dwaj skrajnie różniący się kandydaci zostali wybrani przez jedną połowę Polski z takich samych pobudek. Chcę to podkreślić. Uważam Wyborców Nawrockiego za patriotów kochających Polskę.
Czy Państwo również, tak jak ja, uważają, że Nawrocki podczas kampanii nie miał prawa być tak ohydnie oczerniany i szkalowany kłamliwymi oskarżeniami? Czy nie uważają Państwo, że dla czystego sumienia zarówno Państwa i czystego sumienia wyborców Trzaskowskiego należy kategorycznie tę sprawę wyjaśnić? - pyta dalej.
Historia z przeszłości
W kontekście kontrowersji, Żebrowski przypomniał również o swojej rozmowie z matką Trzaskowskiego sprzed ponad 40 lat. Aktor podkreślił, że jego przyjaźń z Trzaskowskim sięga czasów szkolnych, co dodatkowo motywuje go do poszukiwania prawdy w tej sprawie.
Wyborcom Trzaskowskiego odpowiedź na to pytanie pozwoli w przyszłości godnie żyć z Prezydentem Nawrockim, bądź żyć z nim w poczuciu, że ktoś nam przed chwilą napluł w twarz. Dlaczego. Otóż dlatego, że my głosujący na Trzaskowskiego nigdy w życiu byśmy na Niego nie głosowali, gdyby wisiał nad Nim chociaż cień niewyjaśnionych podejrzeń i cień niewyjaśnionych oskarżeń, jakie kierowane były pod adresem Nawrockiego - kontynuował swój wywód gwiazdor.
Proszę Was zatem pokornie o pomoc. Szczerze uznając każdego Wyborcę Nawrockiego za patriotę kochającego Polskę. Dokładnie tak samo traktuję siebie. Wierzę w Państwa uczciwość i poczucie przyzwoitości, tak jak wierzę w moją uczciwość i moje poczucie przyzwoitości. Stańmy razem w prawdzie, właśnie dlatego, że tak samo kochamy Polskę. Stańmy razem, wyjaśnijmy to razem i wspólnie zadajmy pytanie: Czy jesteśmy słusznie zmuszeni rozliczyć wszystkie kłamliwe media czy też słusznie powinniśmy traktować Nawrockiego jak bandziora? - zakończył Michał Żebrowski.